niedziela, 2 sierpnia 2009
Nauka jazdy - kat A/C (3)
O rany ! Nie sądziłem, że jazda samochodem ciężarowym może dać tyle wrażeń ! Na trzeciej i czwartej godzinie jeździłem po mieście, więc wciąż "zmagania" po placu manewrowym jeszcze przede mną :) A na mieście było zadanie zawrócenia (szkoda że w ciężarówce nie ma czujników cofania :P), ale zanim zrobiłem zawracanie podjechaliśmy pod WORD. Ledwo się wyrobiłem z wjazdem na uliczkę przy ośrodku egzaminowania. Kolejny wniosek - nie zawsze można ustawić się przy osi jezdni skręcając ciężarówką ...
Byliśmy też w tym samym miejscu, gdzie na poprzedniej jeździe zawracając na skrzyżowaniu, nie udało mi się tego zrobić bez cofnięcia. Tym razem wyszło już bez korekty, ale lepiej byłoby jednak podjechać bliżej prawej strony i ... o czym nie wiedziałem - w czasie skrętu kierownicą na początku czuję opór pełnego skrętu, ale później (tj w czasie jazdy i skrętu) należy jeszcze dokręcić kierownicę, by wykorzystać faktycznie pełną możliwość skrętu kół. A tu liczy się każdy centymetr miejsca (ehh, jak ludzie jeżdżą z przyczepami po krajowych i wąskich drogach ?).
Bardzo pilnowałem, by podczas jazdy nie dać żadnej plamy. A okazji było aż nadto. Najpierw na największym w mieście rondzie. Zjeżdżając z niego, chciałem ustawić się na prawym pasie ruchu. Będąc jeszcze na nim (rondzie), włączyłem prawy kierunkowskaz, spojrzałem w wielkie (!) lusterko i już miałem zjeżdżać na prawy pas, ale odruchowo jeszcze raz spojrzałem w prawe lustro - a tam czerwony seat mnie wyprzedza ! Więc zostałem na lewym pasie - i widziałem instruktora który bacznie obserwował co się będzie działo ...
Potem jechałem przez długi i wąski przejazd kolejowy (bardzo-wielotorowy). Nie znoszę tego miejsca na mieście, tym bardziej jadąc ciężarówką ... Ale powoli było ok. Bardzo trzeba uważać na sygnalizację świetlną - dojeżdżając sugeruję się światłami dla pieszych. I - chyba - najważniejsze: trzeba stale pilnować znaków, zwłaszcza tych które zakazują wjazdu ciężarówkom. Miałem kilka sytuacji, gdy instruktor nic nie mówił, a dalej na wprost stał znak zakaz wjazdu pojazdów ciężarowych (...). I oczywiście trzeba było skręcić. Faaaaaaaaaaajne to, super !
Zauważyłem, że kierowcy ciężarówek tak średnio zwracają na to uwagę. Nawet wąskimi uliczkami w mieście "pomykają" T.I.R.-y ...
A najfajniej jeździ się ulicą 3 Maja :) Jest równa, szeroka, bez rowerzystów - aż się chce nią jechać ! :)
No i nie mogę się doczekać następnej jazdy !!!
** ** ** ** ** **
Kilka dni temu miałem też pierwszą godzinę jazdy motocyklem. po omówieniu co jest do czego, czas na ruszenie. Trzeba uważać na sprzęgło (jak wszędzie) i nie walczyć z motocyklem. Kiedyś nim jeździłem, więc nie jest to jakaś nowość ... Na razie nie zaliczyłem żadnej wywrotki :) Jeszcze wszystko przede mną. Na razie ćwiczę po placu ruszanie, hamowanie, ósemkę i ruszanie na wzniesieniu. W upalny dzień jazda na motocyklu jest lepsza niż klimatyzacja !
Uuu, ale się rozpisałem, czas kończyć. Szkoda, że w najbliższym tygodniu nie mam jazd ...
byłeś na rondzie pod CHDK? tamtędy można legalnie wjechać do centrum cieżarówką:D przy zjeździe na Słowackiego nie ma znaku zakazu, czasami żałuję, że ten kurs mam już za sobą...
OdpowiedzUsuńTak, tamtędy można wjechać legalnie do miasta :) A skręcając ze Słowackiego w Młodowskiej też nie ma zakazu ? Ostatnio kolega Manem z naczepą wjechał na plac Łuczkowskiego, a jechał ulicą Szkolną->Św. Mijkołaja->Lubelską->Plac Łuczkowskiego. Nie wiem jak on to zrobił, ale mówi że nie uszkodził żadnego pojazdu ... Jeszcze tam nie byłem, ale wszystko przede mną :) A kurs faktycznie jest fajny !!!
OdpowiedzUsuńNo proszę... ciężarówka, motocykl...
OdpowiedzUsuńŻeby tylko ci się nie pomyliło i żebyś na egzaminie nie zaczął ciężarówką kręcić ósemek a motocykla nie chciał zaparkować w kopercie. ;P
Tak ... czasami mi się zdarza na ósemkę mówić "łuk" ... :P
OdpowiedzUsuńchociaż nie zazdroszcze teraz jazdy po mieście, na 1 AWP jest trochę ciasno, egzaminatorzy pewnie nie omijają tego miejsca:( a mi się szykuje cały tydzień w WORD :D od wt zaczynam kurs na przewóz rzeczy, mam nadzieję że na cześci praktycznej pozwolą przejechać sie po łuku MANem najlepiej tandemem:)
OdpowiedzUsuńNa 1 AWP jest bardzo ciasno. Do tego te osobówki się pchają, tyle dobrego że piesi tak bardzo nie wychodzą jak widzą ciężarówkę ...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń