Poniedziałek - myślę o letnich wakacjach - najpewniej z TUI, czy będzie to któraś z greckich wysp, a może Hiszpania lub Portugalia? Lizbona - uwodzi mnie pod każdym względem, choć nigdy tam nie byłem.
Wtorek - jak wyżej.
Środa - jak wyżej, tylko bardziej.
Czwartek - w końcu w TUI dostępny jest katalog lato 2015. Nie myślę o niczym innym, gdy tylko kursantka się spóźnia, przeglądam oferty na telefonie .
Piątek - to samo co w środę. Plus telefon od pani z TUI (zostawiłem im swój kontakt), która informuje o dodatkowych rabatach i miłych niespodziankach.
Sobota - inspirujący wyjazd do innego miasta z dwojgiem kursantów. Bardzo mile spędzony czas, nie licząc mojego pomysłu wyjścia na "obiad" do KFC - nie dość że głośno tam jak w młynie, to i jakość średnia lub nawet poniżej.
Niedziela - każdą wolną chwilę spędzam na poszukiwaniu najlepszych ofert, dopiero pod koniec dnia prawie się decyduję - tym razem wybór padł na Majorkę, choć najchętniej wybrałbym się jeszcze na Kos i Rodos :) Jednak raczej nie jest to realne, bo kto dałby mi tyle wolnego?
a to jeszcze w tym roku czy już na przyszły planujesz ??
OdpowiedzUsuńPrzyszły :)
OdpowiedzUsuńo kurcze już ??
UsuńTak, w TUI jest taka opcja, że właśnie teraz mają najniższe ceny. Więc nawet jak w last minute będą niższe, to zwracają kasę :))
UsuńPortugalia jest stosunkowo drogim krajem, proponuję Rodos - wyspę słońca:) Jeśli pomyślisz pozytywnie:), to stwierdzisz, że na oba wyjazdy będziesz miał czas - to tylko dwa tygodnie, np. jeden późną wiosną, drugi wczesną jesienią:). I co - nie da się? Oczywiście, że się da:)
OdpowiedzUsuńA dzięki temu Hebius będzie miał dwie pocztówki więcej:)
P.S. We młynie nie oblewają pepsi-colą:)
Tak, Portugalia jest droga. Ale ja już odkładam pieniądze! A dwa zagraniczne wyjazdy muszą być - czyli tak jak w tym roku (Kreta i Bułgaria).
UsuńI nie ma co się przejmować oblanym ubraniem, czy to w ogóle ma jakieś znaczenie? ;-)
Aaaa Hebius już wyczerpał limit na 2 lata do przodu (w kwestii kartek) :P
UsuńTo świetnie, że człowiek jesienią może już planować przyszłoroczny urlop:) A właściwie dwa urlopy i to w dodatku zagraniczne:)
UsuńJeśli chodzi o oblanie ubrania - nie ma to żadnego znaczenia:))) Ciekawe, co rzekłbyś, gdyby to na Ciebie wylano:)))