Piękny "zad" samolotu, ozdabiał moją kuchnię przez cały kwiecień.
Tymczasem w równie reprezentacyjnym miejscu umieściłem kalendarz Komisyjny, wg którego np. wczoraj (28 kwietnia) był Dzień Metalowca - cokolwiek to znaczy :)
A teraz muszę odpocząć, zmęczenie kilkoma ostatnimi dniami daje się we znaki. Czas na zaparzenie ulubionej herbaty, włączenie fajnej, spokojnej i relaksującej muzyki ... ten wieczór znów należy tylko do mnie!
A w tle już snuje się:
karnawałowo wiruje świat,
karnawałowo wirują słowa,
słowa twe
jak confetti deszcz,
żeś wreszcie przy mnie sens życia zgadł,
gdy jestem blisko, to grasz o wszystko,
szepczą mi
twoje słowa ćmy*
* - W. Młynarski - Pogadaj ze mną/Karnawałowo wiruje świat
Dzień Metalowca – święto ustanowione Uchwałą Rady Ministrów (premier Józef Cyrankiewicz) w 1964 roku, obchodzone jest 29 marca. W czasach PRL-u było to święto ruchome i przypadało na ostatnią niedzielę marca. Dawno, dawno temu:) honorowano ludzi pracy, zwłaszcza w przemyśle ciężkim, stąd święto dla ludzi pracujących w przemyśle np. hutniczym, metalowym, metaloplastyce, itp.
OdpowiedzUsuńNie ma to nic wspólnego z muzyką heavy metal:)
Przy okazji pozdrawiam pierwszomajowo - z okazji Święta Ludzi Pracy:))))
Ech, to młode pokolenie:))))
Dzięki, ale i tak zapomniałem zabrać książki.
UsuńVery interesting pictures!
OdpowiedzUsuńAre you going for holidays?
Thank you for visiting my post!
Have a lovely weekend!
Dimi...
Yes, I`m going to go in Majorca on June :)
UsuńHave a nice day!
A ja mam kalendarz z żaglowcami:))) I też chętnie bym się wybrała na wakacje:)) Niekoniecznie na Majorkę, ale może na... Nową Zelandię:)))))
OdpowiedzUsuńEch, żeby to tak można było odwrócić kartkę kalendarza i znaleźć się na morzu:))))
Marzenia ... przepiękne... o może do spełnienia? :) Oby, trzeba mieć nadzieję! :)
UsuńRaczej nie do spełnienia, ale pomarzyć można:)
Usuń