Kilkanaście minut po 9.00 dzwoni do mnie kursant z informacją, że dziś egzaminy się nie odbywają. Zdziwiony pytam jak to i dlaczego?
Po nieco dłuższej rozmowie okazuje się, że kursant zamiast pójść do poczekalni dla osób podchodzących do egzaminu, czekał na korytarzu biura obsługi klienta WORD.
Gratuluję. Następny egzamin za 11 dni. Oczywiście, podczas kursu byłem z kursantem w poczekalni, przy sali egzaminów teoretycznych, oraz na placu manewrowym. I tylko do toalety nie wchodziliśmy podczas tego zwiedzania. Czy tym razem trafi właściwie?
oto co stres robi z ludźmi no chyba, że to już jest młodopokoleniowa ofiara żywności modyfikowanej genetycznie spożywanej przez rodziców :D
OdpowiedzUsuńTo chyba to drugie.
UsuńŚliczny jest ten szpaler tulipanów:) A jeśli chodzi o kursanta, to... za ile dni wyjeżdżasz na urlop?
OdpowiedzUsuńNieco ponad dwa tygodnie.
UsuńI to jest bardzo pocieszające. Niestety, ja muszę trochę dłużej poczekać:)
Usuń