Mój bezpłatny urlop o dziwo spowodował bardzo dużo dobrego. Udało mi się odpocząć, nie myśleć o tym co zastanę wracając do pracy, udało mi się nabrać dystansu do otaczającego świata, złapać porządny oddech powietrza i nabrać sił. 8 dni wolnego i tyle spokoju. Wszyscy współpracownicy wiedzieli że będę na urlopie i oczywiście nie dzwonili do mnie ani nie pisali sms-ów. Większość moich kursantów również gdzieś tam usłyszała że nie będę w pracy, ale kilka sms-ów dostałem. Oczywiście nie odpisywałem w takich przypadkach, no ale to normalne.
Tymczasem po urlopie wróciłem do szarej rzeczywistości z nieskrywaną radością. Cieszyłem się że będę znowu uczyć jeździć. W firmie okazało się, że auto które mam przejąć wieczorem (następnego dnia jeździłem od 6.00) jest ponoć tak brudne, że boją się oddać mi w takim stanie. Ponad pół godziny jeden z kolegów (od którego przejmowałem auto) spędził na myjni. Jak stwierdził "wiesz, wszyscy nim jeździli ale nikt nie mył". Dla mnie wstyd byłoby takim autem przyjechać po kursanta, ale to tylko takie moje zboczenie.
Okazało się także, że ktoś zapodział drugi klucz do auta. I taki klucz bardzo by mi się teraz przydał, no ale nie ma - i nikt nie wie gdzie jest. Szef na urlopie, dlatego musiałem zostawić tę sprawę tak jak jest - czyli bez klucza. Szkoda, ale mogłem się tego spodziewać...
Swietna ta postac lezaca a trawie tak bardzo urlopowo...a gdziezes takie cos zmalazl?
OdpowiedzUsuńMilo, ze czujesz sie taki zrelaskowany i wypoczety a na dodatek pelen entuzjazmu do kontynuowania Twoich przygod jazdowych...
Trochę daleko ta leżąca postać (jak zajrzysz fo skrzynki pocztowej to będzie wszystko jasne) - ale wyobraź sobie że w ogóle jej nie zauważyłem przechodząc obok - mama zwróciła mi uwagę :)
Usuńzajrzalam. jeszcze nie doszlo...pewne dojdzie i zagadka przestanie byc zagadka! Mama jest spostrzegawcza, fajnie miec taka mame!
UsuńBaaaaardzo fajnie :))
UsuńŁadne zdjęcie ♥
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńFajnie, że udało się odpocząć :)
OdpowiedzUsuńAż dziwne :P
UsuńOj tam dziwne :P
UsuńI proszę zdradz i mnie sekret, gdzież to takie cudo ze zdjęcia jest :)
Daleko, za górami i lasami :P
UsuńZa górami powiadasz? No to faktycznie kawałek :D
UsuńNawet w innej strefie czasowej :P
UsuńWidzę, że nie tylko ja lubię czyste i zadbane auto :) Fajnie, że wypocząłeś na urlopie :)
OdpowiedzUsuńA po co ci dwa klucze do samochodu?
OdpowiedzUsuńPonieważ chciałem dzisiaj odebrać auto. Stoi u kolegi, ale jego nie ma - więc bez drugiego klucza nic nie zrobię.
UsuńAaa... Ale z tego wynika, że wystarczy jeden komplet, aby był tylko u ciebie :D
UsuńNie. Bo jest tak - najczęściej tym autem jeżdżę ja, ale prócz mnie czasem nawet trzy inne osoby - i wtedy bardzo przydaje się drugi klucz.
UsuńJa po powrocie do domu też muszę swoje auto sprzątać:D. A to już niedługo zostały niecałe 3 tygodnie:D.
OdpowiedzUsuńTrzy tygodnie do urlopu czy jego końca? :P
UsuńTrzy tygodnie do urlopu.
Usuńw naszym aucie zawsze jest jak w chlewiku. Jakoś nie mam serca sprzątać a Lu też tylko oddaje go czasem na myjnię. Czyli dzieląc z nami samochód miałbyś niezłego wnerwa :)))
OdpowiedzUsuńPlus taki, że mielibyście czyste i pachnące auto :P
Usuńnie wiem ile czasu byś wytrzymał wciąż je po nas szorować :D
UsuńKochana ale ja robię to codziennie, tylko nie marudzę tu na blogu, bo ile można? :P
Usuńno właśnie ... na nas też byś marudził :D
Usuń