Mijają kolejne dni podczas kursu na egzaminatora. Absurdalność i nonsensowność niektórych pytań może zadziwiać, ale takie to życie - więc trzeba z uśmiechem pokonywać przeciwności :) Np jak na tym znaku poniżej.
Najwięcej pracy i tak czeka na mnie wieczorami, lub wtedy gdy mam po prostu czas. A więc jest to praca samodzielna, nauka przepisów i analiza rozporządzeń. Gromadzę kolejne materiały, bo nie lubię tyle czytać z ekranu monitora.
Moje odczucia? Nikt mi nie da tego, czego sam się nie nauczę, czego sam nie znajdę, przemyślę i zinterpretuję. Myślę, że kolejne zajęcia będą ciekawsze - nie tylko z powodu innego prowadzącego ale także z powodu ciekawszego tematu. A już praktyki - to dopiero będzie super! :)
No to super.
OdpowiedzUsuńGdy zrobisz uprawnienia to ten obrazek będzie akuratny jak znalazł jako twoje godło egzaminatora. ;-)
OdpowiedzUsuńZłośliwy Aberek :P
UsuńDaj mi trochę tego twojego zapału, bo mi się ostatnio uczyć nie chce :/
OdpowiedzUsuńAniołku, moje życie odwiedziło Słońce więc jak mam nie mieć zapału, zresztą jak się nic nie robi to się człowiek cofa :P
UsuńTomku :)
UsuńW sumie u mnie też dobrze ;) i mówisz jak mój Pan :P
Haaaaaaaaa :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń