sobota, 1 czerwca 2019

Podsumowanie tygodnia 86

Poniedziałek

Kupiłem bilet na koncert Basi w Katowicach. Jeszcze nigdy nie byłem w sali NOSPR-u, więc tym bardziej chętnie się tam wybiorę. Koncert dopiero 22 listopada, są jeszcze ostatnie bilety gdyby ktoś chciał. Powoli rozglądam się za hotelem.

Wtorek

W drugiej pracy próbują mnie kąsać z każdej strony. Zresztą nie tylko tam, wciąż nie wiem z której strony można się spodziewać.

Środa

Z samego rana zaczepia mnie administrator - starszy człowiek, który często kręci się wokół biurowca, ale rzadko kiedy daje sobie powiedzieć "dzień dobry" (tym bardziej zaskakuje mnie jego zaczepka): "pan to musi mieć nerwy ze stali".

Czwartek

12 godzin jazdy pewnej kursantki. Wyjeżdżamy w trasę, droga jednojezdniowa poza obszarem zabudowanym. Pytam ją ile może jechać maksymalnie na tej drodze. Jej odpowiedzi: 80 km/h (neguję), 70 km/h (neguję), 100 km/h (neguję i więcej nie pytam). Prawidłowa odpowiedź 90 km/h.

Piątek

Kursantka od sałaty nie zdała drugiego egzaminu wewnętrznego z jazdy. No cóż, będzie musiała ćwiczyć dalej.


11 komentarzy:

  1. Bo sałata przywiędła była. :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była propozycja następnej.

      Usuń
    2. Grunt, to zdrowy koń, by sałaciarz pracę miał. Następnym razem spodziewałabym się buraka ;P

      Usuń
    3. Tak? Nie wiadomo czy będzie burak, zobaczymy :)

      Usuń
  2. Salę NOSPR-u bym chętnie obejrzał, koncert Basi niekoniecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Maj się skończył, więc tulipany także :)

      Usuń
    2. A tak ładnie wygląda prawa strona "Najczęściej czytane":)

      Usuń