Kursant, który zdaje egzamin przynosi w podziękowaniu czekoladę.
Wtorek
Rozstaję się z kursantką, z którą przepracowałem ponad połowę kursu. Będzie jeździła z kim innym. Żałuję że dopiero teraz podjąłem decyzję.
Środa
Dwoje kursantów zdaje przy pierwszym podejściu. Oboje wystawiają mi piękną opinię na portalu nauki jazdy.
Czwartek
Jeszcze nigdy nie miałem tak mało żywności w domu. Praktycznie nie mam nic do jedzenia nie licząc kilku konserw.
Piątek
Zauważam, że na mieście coraz więcej haseł wybazgranych na budynkach i ogrodzeniach. Zawierają treści homofobiczne i rasistowskie. Mam wrażenie, że rząd wspiera antagonizowanie społeczeństwa.
Płacowy ślimaczek |
Cóż, jak w domu "praktycznie nic do jedzenia nie ma", to się już i takie drobiazgi jak ślimak w oczy rzucają. ;-)
OdpowiedzUsuńNo faktycznie :-)
UsuńA w sobotę byłeś w Lublinie?
OdpowiedzUsuńNie.
UsuńJa w sumie trochę żałuję, że instruktor mi wprost nie powiedział, żeby spróbować z kimś innym. Zaczęliśmy się ze sobą męczyć i nic z tego nie wynosiłam (ciągle te same trasy)
OdpowiedzUsuńTo czemu sama tego nie zrobiłaś?
UsuńBałam się, że z następnym nie będzie lepiej albo mi namiesza.
UsuńWiem że łatwo mi mówić - ale trzeba próbować, inaczej później się żałuje że się nie spróbowało nawet.
UsuńAle dlaczego ten ślimaczek jest płacowy?
OdpowiedzUsuńJaki?
UsuńTeż mnie to zastanowiło. Tak go podpisałeś, pewnie literówka. :)
UsuńPozdrawiam. :)
O rany, dopiero teraz zauważyłem :)
Usuń