Wtorek - pierwszy dzień po krótkiej przerwie, podczas której udało mi się trochę pozwiedzać, trochę pomęczyć (o dziwo pozytywnie - im starszy tym lepiej się trzymam?) i odpocząć. I to nie tylko podczas jazdy (zwykle sama jazda jest dla mnie najważniejsza - nie ważne gdzie jadę, gdy już jestem u celu znów czekam aż wsiądę za kółko), ale także podczas długich spacerów.
Jednego dnia pieszo zrobiłem ponad 22 km w raczej nie płaskim terenie, ale pogoda dopisała więc czemu miałoby być inaczej? Ba, już dawno zdarzało mi się po prostu leżeć na trawie, myśleć o niebieskich migdałach i nie robiąc nic konkretnego liczyć kwiatki na łące, lub po prostu gapić się w chmury :)
Zatrzymać się, mieć czas na wszystko ale przede wszystkim dla siebie, nie żyć co do minuty. Już od pewnego czasu nie udawało mi się tego dokonać, aż do właśnie tego czasu.
A po tym wszystkim zanim wróciłem do normalności, kontynuuję czytanie. Nie tylko wtedy gdy musiałem siedzieć w domu ale także obecnie bardzo często sięgam do książek, ot choćby tych:
Tymczasem w pracy super. Naładowany energią rozpocząłem tydzień w pracy z kursantami, a dzień zleciał mi błyskawicznie. Co ciekawe, od paru dni wszyscy współpracujemy z nowym instruktorem, który okazuje się być kompetentnym i mądrym (z dotychczasowych obserwacji) człowiekiem. Aż miło się idzie do takich ludzi. A po pracy miałem czas na wszystko. Spokojną i długą kąpiel, porządną kolację, obejrzenie tego co się dzieje na świecie (Fakty TVN), a także na naukę.
Przy okazji w podzięce za [...] dostałem dużą porcję truskawek (na zdjęciu 1/20 tego co dostałem) - miałem je zrobić z mascarpone, ale chyba po prostu zjem same owoce :) Oczywiście nie dam rady wszystkiego zjeść, więc część już rozdałem.
Truskawki ładne. U mnie jeszcze takich nie ma.
OdpowiedzUsuńA ten szlak w Bieszczadach (?) jakiś taki zupełnie nieuporządkowany. Że też jeszcze tam nie zrobili porządnych schodów.
Truskawki mamy już od ponad tygodnia. Na Twoim biegunie zimna będą dopiero w lipcu pewnie :P
UsuńA myślałem że zaczepisz temat książkowy a tu jakieś szlaki :D
Czytamy inne książki :)
UsuńZupełnie inne. :-)
UsuńDarek - wiem jakieś kontrowersyjne felietony Urbana.
UsuńŁadne górskie widoczki! :) Truskawki to ja też tak bym zjadł, same, to znaczy, z cukrem i śmietaną, czy jakoś tak ;)
OdpowiedzUsuńNie ma u Ciebie w tym ekologicznym sklepie? Albo na bazarku?
UsuńNawet nie patrzyłem w ekologicznym, a na targu, też zapomniałem. Jutro idę znowu na zakupy, to może jakie zobaczę, tyle, że domyślam się, że w ekologicznym będę one na wagę złota, jak już zwykła cebula jest dosyć droga ;) Może pójdę do normalnego sklepu :)
UsuńU nas truskawki już tanie, a wprost od "chłopa" :)
Usuń