Korzystając z w miarę ładnej pogody wybrałem się do - wciąż - nieco gołego lasu. Z niepokojem zauważyłem że sporą jego część wycięto - a na bardzo wielu były czerwone kropki - czyli drzewa przeznaczone do wycięcia, ale nie o tym. Udało mi się zrobić kilka zdjęć. Pierwsze zdjęcie to szyszka w trybie makro - dokładnie ta sama która jest na drugim zdjęciu. Trzecie zdjęcie to szyszka leżąca na ścieżce.
Dwa poniższe zdjęcia to kolejno - ucięte drzewko z mchem oraz krzaczek, który wypuścił takie coś białe...
Oppo Reno 3 pro daje radę - choć ja wciąż liczę na zdjęcia kolorowych ptaszków - dzisiaj spotkałem kilka dzięciołów, ale były zbyt daleko i na ciemnym tle - bez szans na interesującą fotkę, oraz miałem kosa blisko mojego balkonu - ale już lekko ciemno było...
Tymczasem nie czekając do maja zrobiłem fotkę tulipana:
Uj... jak artystycznie :D
OdpowiedzUsuńI bez prywaty :P
UsuńSzyszka robi wrażenie. Mech także. Takie białe cóś to nasionka. Proszę o więcej.
OdpowiedzUsuńTrzeba czekać na zieleń, a w maju będą tulipany - jak co roku :)
UsuńArte! co Ty robisz o tej godzinie!
OdpowiedzUsuńA potem jak dzwonię koło 10 rano to wciąż śpi...
UsuńTo akurat nie był przypadek. 2.45 to moja ulubiona pora na patrzenie na szyszki. Zawsze tak mam:)
UsuńTomku! fajna ta szyszka! Pokazuj wiecej Twoich eksperiencji nowym telefonem.
OdpowiedzUsuńTez mnie przerazenie bierze na widok wycinek lasow i tych czerwonych kropek, zastanawiam sie, ze nie daloby sie ich jakos wymazac?
Musiałem sprawdzić co to znaczy "eksperiencja" ;-)
Usuń