Druga kontrola odbywała się po południu i rozgrywała się już przy moim "okienku" - na żywo. Na szczęście tu obyło się bez najmniejszych wpadek, więc wszystko zakończyło się stwierdzeniem kontrolującego "bez uwag". W tym miesiącu mam raczej spokój i mogę popatrzeć w chmury :))
czwartek, 13 stycznia 2022
Chmury
Dziś dwie kontrole. Mniej więcej w południe zostałem wezwany do gościa, który w naszym Departamencie zajmuje się kontrolami. Na swoim wielkim ekranie pokazał mi kilka elementów, które wg niego powinienem zmienić/poprawić (to kontrola z poprzednich tygodni realizowana przez monitoring/kamery w Departamencie). Chodziło o sprawę pewnego pana, który kiedyś tam był przy "moim" okienku i próbował coś załatwić. Ja już zupełnie tego nie pamiętam. Co najważniejsze - procedury, których użyłem były prawidłowe, finał sprawy również. Zalecenia dotyczyły kwestii wypełniania dokumentów oraz użytego słownictwa przeze mnie. Nie to żebym przeklinał, ale - w Departamencie obowiązuje pewien kanon słownictwa, którego używa się w stosunku do klientów.
Ufff!
OdpowiedzUsuń?
UsuńNo bo do końca miesiąca masz spokój (raczej) i możesz spokojnie podziwiać chmury :P
UsuńAha :D
UsuńWszedzie juz monitoruja... jak to dobrze, ze gdy ja pracowalam to jeszcze nas nie sledzili :)))
OdpowiedzUsuńNo właśnie teraz takie czasy...
UsuńChmury są bardzo optymistyczne. Wiosna idzie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń