sobota, 8 lutego 2014

Weekendowo

1) Mój wzrok jeszcze się poprawił. Jestem pod niesamowitym wrażeniem ostrości, jakości i KOMFORTU widzenia. W zasadzie, nie jestem tego w stanie opisać jak bardzo się cieszę z tego zabiegu.

2) Jestem podekscytowany majowym wyjazdem na Kretę. To mój pierwszy raz tak daleko, czytam przewodniki i oglądam zdjęcia. Muszę (?) też kupić jakiś lepszy aparat fotograficzny, bo mój obecny robi okropne zdjęcia. Ja zresztą też. Czy nowa technika pomoże mi w tym?

3) Żadnego czepiania się dziś nie było. A to z powodu nieoczekiwanego odwołania jazd przez dwóch kursantów, których to miało dotyczyć. Jeden z nich zadzwonił 6 minut przed jazdą tłumacząc się osłabieniem i chorobą, a drugi napisał SMS-a kilka minut po czasie w którym powinien być już na jeździe. Oczywiście, obu z nich jazda została już policzona.

22 komentarze:

  1. To się nazywa wolna sobota :)
    Na długo sie wybierasz?

    Też chyba na zabieg się wybiorę bo jakoś okulary/soczewki nie dla mnie... Nie lubię w nich chodzić a dość sporą wade mam :(
    Na egzaminie soczewki... Jadąc sama okulary ale jak słońce będzie to lipa trochę :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozmawiałam z instruktorem nt czepiania się i ochrzaniania kursantów...
    No i wyciągnęłam wnioski że nie każdy jest idealny i nie każdy potrafi zachować się na drodze... I że trzeba tak bo to skutek przynosi inaczej dalej notorycznie kursant to robił będzie....

    Przepraszam za niewłaściwy i niestosowny komentarz... Nie każdy jest ideałem.. :D Mi o dziwo się nie obrywało

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra dobra, ale proszę nie mylić wymagania z ochrzanem oraz ze zwykłym chamstwem. Wymagać należy od każdego (w tempie dostosowanym do umiejętności i możliwości kursanta), z ochrzanem trzeba uważać, gdyż nie każdemu jest to potrzebne, a chamstwa unikać.

      Usuń
    2. Myśle że to zależy od predyspozycji i zaangażowania...
      Ja tam podchodze do tego na spokojnie bo wiem co chce a jazda jest przyjemnością dla mnie...
      Doszkolenie na B, A2, C i teraz C+E robie u jednego instruktora i źle nie uczy skoro zdaje A2 i C za 1 poszły

      Usuń
    3. Ja dostałam w ciągu całego kursu jeden poważny ochrzan :) i chociaż potem zmieniłam instruktora (na jego prośbę) to uważam że dużo mi to dało :) nic chamskiego nie było tylko wykład pod tytułem że tutaj dorośli ludzi przychodzą itp. :D

      Usuń
    4. Ja ani razu od tego instruktora nie dostałam ochrzanu...
      Nie wiem jak to możliwe ale zawsze na spokojnie i zdaje

      Ale czepianie sie pomaga...
      Księżniczka jest najlepszym przykładem
      Kto by pomyślal że ona ci zdawalność podniesie :D

      Usuń
  3. Nie zapomnij wpisać mojego adresu do komórki. Oczekuję przynajmniej widokówki z tej Krety :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie chyba adres w komórce to słaby pomysł jest... Przynajmniej? A czego jeszcze oczekujesz z Krety? :)

      Usuń
    2. Ja też się dopisuję do pocztówkowych adresatów :D

      Usuń
    3. Tak? Ale mam w tym miejscu pewne braki... Jakby co, pisz na maila :)

      Usuń
  4. zazdroszczę ci tej krety ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez przesady ;-) A zresztą, zazdrość to grzech (wg niektórych).

      Usuń
  5. co do wzroku - super !

    Co do kursantów - przeraża mnie olewactwo i brak odpowiedzialności niektórych oraz brak poszanowania czasu u pracy innych osób ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie już nie. Lawiruję, tzn czasem im daruję a czasem już nie...

      Usuń
  6. Może spodziewali się że będziesz od nich więcej wymagał, a wiadome... w sobote się nikomu czasem myśleć nie chce (wiem coś o tym po sobie) i woleli uniknąć :D
    Cóż nie pomysleli że im te godziny przepadną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, na pewno się nie spodziewali. Po prostu, żyją totalną beztroską, by nie powiedzieć głupotą ;-)

      Usuń
  7. A ja nigdy nie zrozumiem jak może się nie chcieć przyjść na jazdę. Dla mnie to zawsze była frajda :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kreta jest cudowna! Miłego wypoczynku:). Wybierasz się na północ? Ja byłam w pobliżu Hersonissos. Kiedyś jeszcze muszę tam wrócić, żeby zobaczyć Santorini, bo niestety ta przyjemność mnie ominęła ;d.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę tuż obok miasta Rethymnon. Santorini jest bajeczne, ale trochę za drogie...

      Usuń
  9. Właśnie z tego względu z niego zrezygnowałam :(,...ale polecam Knososs z ruinami pałacu króla Minosa, jeśli lubisz takie klimaty;) i Spinalongę - fajny rejs stateczkiem:).

    OdpowiedzUsuń