Poniedziałek
Zaczynam pracę. Cały dzień sami początkujący kursanci, którzy nie bardzo wiedzą do czego służy sprzęgło, czy kierunkowskazy. Ale i tak jest fajnie - ledwo oddycham, ale przecież mógłbym wcale!
Wtorek
W końcu udaje mi się kupić słynny już płyn do dezynfekcji rąk z Orlenu. Nie jest szczególnie drogi, ale nawet kupując taki płyn wspieram rozdawnictwo i nieudolność rządzących - tu na kwotę 5.56 PLN.
1 litr kosztował 15 zł, a 5 litrów 60 zł. Ten mniejszy dla mnie, a większy dla kolegi z pracy.
Środa
Ciąg dalszy kursantów z poniedziałku. Już powoli zapamiętują że biegi przełączamy dźwignią między fotelami, bo w poniedziałek nie było to takie oczywiste. Za to popołudniu pałaszuję moje ulubione lody śmietankowe. Niby takie same, ale jednak smakują gorzej niż zwykle. Tym razem firma produkująca dostarcza je wprost do domu - te z lodziarni są jakby inne i lepsze. No i brak wafelka :P
Czwartek
Mimo lekko padającego deszczu nie rezygnuję z przewietrzania auta i otwieram okna. To będzie cud jeśli mnie nie przewieje.
Międzynarodowy Dzień Jazzu, miałem być wieczorem na koncercie, ale wiadomo...
Piątek
Odpoczywam. No i maj - więc jak zawsze cały miesiąc związany z tulipanami :) Zdjęcie poniżej z 2019 roku, z łódzkiego ogrodu botanicznego.
A rękawiczek nie nosisz?
OdpowiedzUsuńNie, a po co?
UsuńByś nie musiał płynu używać :)
UsuńPłyn to ja do domu sobie kupiłem :)
UsuńW domu to można spokojnie ręce wymyć nad umywalka, więc ten płyn jest całkiem zbędny.
UsuńŹle się wyraziłem. Miałem na myśli swoje potrzeby. Jak gdzieś jadę na wycieczkę np, czyli do auta. Ale w domu też mam jakby co, do przecierania rzeczy typu klamki w drzwiach.
UsuńŻe co? Płyn do dezynfekcji. A termometr na podczerwień masz?
OdpowiedzUsuńKombinezon na całą sylwetkę masz? Kogoś do zawiązania luki między rękawicami, a kostiumem masz?
No to na cholerę ten płyn do dezynfekcji, jak wdychasz wydachane przez kursantów.
Tak, mam nadzieję termometr, kombinezon, jestem cały opatulony od stóp do głów. A jak kończę pracę to przechodzę przez śluzę :P
UsuńNajważniejsza ta nadzieja:)
UsuńDokładnie! :D
UsuńŁadne tulipany :) 60 zł za płyn? Nieźle. Mimo wszystko mniej zachorowań w Polsce, niż na dzikim zachodzie, pewnie też dlatego, że wszyscy już od dawna maseczki noszą i nie mogą wychodzić z domu. Nawet nie o te maseczki chodzi, ale o fakt, że samo ich noszenie ludzi do przemyśleń skłania, wiadomo, niektórych, tak mi się wydaje. A może mniej chorych, bo ich się nie testuje, trudno powiedzieć. Tu była lekka afera, bo piłkarzy co pięć minut testują, a dla domów starców, czy coś, to nie ma kasy na testy.
OdpowiedzUsuńtulipany z Łodzi, chyba 2 lata temu tam byłem. Co nieźle? Duże te 60 zł? Bo to wg mnie tanio wobec tego co w sklepach mają.
UsuńTulipany z Łodzi. Trzy lata temu.
OdpowiedzUsuńDzięki za przypomnienie :)
Usuń