Poniedziałek
Urlop. Nocleg w Mrągowie, wizyta u Hebiusa. Za oknem ładna pogoda, więc wycieczka po okolicy tym bardziej zasadna.
Ogród w Nakomiadach |
Kościół/zamek w Bezławkach |
Święta Lipka |
Widok z zamku w Reszlu |
Reszel |
Wtorek
Nie muszę się zrywać z samego rana, bo z Hebiusem umówiłem się dopiero na 12. Tym razem duże zachmurzenie, a podczas spaceru trochę zmokliśmy - ale niezbyt mocno. Później rozpogadza się.
Zamek w Kętrzynie |
Środa
Powrót do domu. Zapomniałem napisać, że w piątek kupiłem hulajnogę. Kask też już mam. Ostatni wieczorny spacer promenadą przy jeziorze Czos.
Muzeum w Mrągowie |
Czwartek
Pierwszy raz jadę hulajnogą do pracy. Jest bardzo dobrze, trochę boję się nią mocniej przyspieszyć, bo wiadomo - co chwilę jakieś wjazdy do posesji, sporo pieszych, nierówne chodniki no i auta. Infrastruktura w moim mieście wypada bardzo słabo.
Piątek
Dopiero co wróciłem z wyjazdu, już planuję kolejny. W połowie grudnia będę miał urlop, więc trzeba korzystać :) Noclegi już kupione.
O rany! jakie liczne zdjęcia! wielkie szczęście bo jednak pogoda dopisywała! mały deszczyk chyba był niestraszny.
OdpowiedzUsuńRozhulałeś się turystycznie!
a gdzie w grudniu?
Tak, deszcz nie robił na mnie żadnego wrażenia :) A w grudniu mam długi urlop, jadę do Kielc i okolic, bardzo podoba mi się ten region :)
UsuńEee... Kielce... Myślałem, że dostanę jakąś egzotyczną kartkę :D
UsuńA nie może być egzotyczna z Kielc? :D
UsuńZawiadamiam uprzejmie, że doszła sliczna kartka z Kętrzyna za którą bardzo dziekuję!!! całej Trójce!
UsuńOoo, świetnie! :))
UsuńAha.
OdpowiedzUsuńUhm.
UsuńOstatnie zdjęcie - jakby w Monte Carlo.
OdpowiedzUsuńNajładniejsze?
UsuńOczywiście, że najładniejsze:)
UsuńHahaha :)
UsuńTwój listopad Tomku też niczegowaty :)
OdpowiedzUsuńTak? Staram się :)
Usuńhuljanoga na prąd? czemu zdradziłeś rower?
OdpowiedzUsuńRower wciąż jest ważny, ale bardziej do rekreacji :)
UsuńHulajnoga na zimę? Chyba już o tym pisałem, ale jak lubisz tym czymś po śniegu zaiwaniać to proszę bardzo. No chyba, że była w jakiejś mocnej przecenie po sezonie, to by jeszcze uzasadniało zakup.
OdpowiedzUsuńPo śniegu nie będę nią jeździł.
UsuńNo i fajnie, do wiosny przestoi.
UsuńWcale. Nie to żeby codziennie, ale dość często użytkuję.
Usuń