piątek, 14 kwietnia 2017

Wielkanoc

W ostatnich dniach podsłuchuję sobie delikatnego jazzu. Na reszcie trafili się kursanci, którzy nie przełączają mi radia na wszelkie umc umc i inne tego typu częstotliwości.


Przy dniu takim jak dziś, szczególnie wkurza nieposzanowaniu czasu innych. Na myśli mam kursanta, który albo w ogóle nie przychodzi na jazdę (i nie odbiera telefonu, nie odpisuje na sms), lub odwołuje późną nocą dnia poprzedniego. Te dwie godziny, które mam wolne jakoś sobie wykorzystam, ale jest trochę tłok wśród jeżdżących - więc na pewno z chęcią by wykorzystali ten czas.

http://bartathome.blogspot.com/2017/04/swiece-na-wielkanoc.html
A na święta życzę Wam dobrego samopoczucia, odpoczynku, pięknej pogody i może jakichś prezentów? ja ostatnio zupełnie nieoczekiwanie dostałem dużą, pięknie zapakowaną bombonierkę. Oryginalna, przywieziona z Niemiec - nie widziałem takich u nas, a smakuje wybornie!

Zbieram się do pracy, miłego wszystkiego!

1 komentarz: