sobota, 29 czerwca 2019

Podsumowanie tygodnia 90

Poniedziałek

Na jednym ze skrzyżowań:


Pozostawię to bez komentarza.

Wtorek

Na jazdę przychodzi osoba z PESEL-em, który zaczyna się w pierwszej połowie ubiegłego stulecia. Jest tak pretensjonalna, tak negatywnie skrajna i niekonsekwentna w tym co mówi, że po godzinie jazdy przepełnia mnie niechęć do tej osoby wręcz bardziej niż maksymalnie. Wykazuję się dużą ilością odporności na to co mówi, staram się w ogóle nie reagować na pyskówki i przytyki które sypie jak z rękawa. W myślach zastanawiam się, czy ta osoba zawsze jest tak bezczelna, czy tylko w stosunku do kogoś obcego. Na końcu jazdy opowiada o swojej pasji, co okazuje się być moim drugim miejscem pracy. Wspominam o tym dosłownie w ostatniej minucie jazdy, na co osoba ta reaguje zaproszeniem na herbatę!!! Nigdy w życiu. Świat jest niesamowicie dziwny.

Słabo mi się pływa na basenie. Nie potrafię o tym przestać myśleć. I jeszcze ten tłok w wodzie...

Środa

Nieszczęścia chodzą parami. Szef ostrzega mnie przed trudnym klientem i taki też jest. Wszystko co robię, jest źle. Mówię - źle, nie mówię - też źle. Poprzedni instruktor wyrzucił ją od siebie, trafiła do mnie. Takie życie, nikt nie mówił że będzie mi lekko.

A poza tym straszny upał, na szczęście klimatyzacja daje radę.


Czwartek

Mam kiepski humor. Staram się oddzielić pracę od domu, ale muszę starać się bardziej :(

Piątek

Ta sama jazda co w środę. Jesteśmy na placu, ale "łuk" wcale jej nie wychodzi. Tłumaczę i proszę, aby patrzyła w prawo jadąc do tyłu, aby obserwowała linie i tyczki oraz pachołki PO PRAWEJ stronie. Halo, tu ziemia - należy patrzeć W PRAWO (akcentuje to co wielkimi literami nie raz a wiele razy). I co ona robi cofając? Patrzy w lewe lusterko i ląduje na pachołkach. No nic, może następnym razem na placu będzie lepiej?

10 komentarzy:

  1. Skrzyżowanie Schrödingera.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A na na tym skrzyżowaniu będziemy mieli kota (Schrödingera) ;D

      Usuń
    2. Ot, polska rzeczywiść.

      Usuń
  2. A stres z powodu głupich kursantek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakich? :o Ale Ty się nieładnie wyrażasz! Jestem zniesmaczony brutalnoscią! Szok!

      Usuń
    2. To chyba przez te upały, nie mam siły na finezję :D

      Usuń
  3. Ja bym się jeszcze pokusila o komentarz tej sygnalizacji... prawy pas stoi, lewy jedzie :P

    A czwartek to widzę, że nie tylko ja miałam podly...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tam dojdzie do wypadku, to wtedy ktoś zareaguje z zarządu dróg.

      A co u Ciebie w czwartek?

      Usuń
  4. Mój czwartek to cóż... moje mistrzostwo w wymyślaniu sobie problemów... Ale już ok i wielkie uffff :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Festiwal problemów :P no tak czasem bywa, choć ja już dawno sam sobie sprawialem problemy :P

      Usuń