W drugiej pracy można oszaleć. Pod koniec roku moje współpracowniczki wariują. Każda próbuje przebić swoją koleżankę, pochwalić się większymi osiągnięciami, zabłysnąć bardziej rozbudowanym projektem, który już teraz bardziej nacechowany jest ilością a nie jakością.
Ten cykl powtarza się co roku. Ledwo żyję, zamiast 2.5 godziny nie wystarcza mi 4, nie licząc przygotowań w domu. Dobrze, że jeszcze tylko tydzień i będę mógł od tego odpocząć. Niestety, także moje konto bankowe będzie odpoczywać...
pod koniec roku ? przecież dopiero mamy czerwiec :)
OdpowiedzUsuńRoku szkolnego :P
Usuńaaaaa kurcze alem niedomyślna ;D
UsuńTak to napisałem, że faktycznie można się nie domyśleć :P
UsuńMiesiące wakacyjne mina i konto odżyje :) A chwile spokoju od tego "wyścigu szczurów" są bezcenne dla higieny psychicznej. Serdeczności :)
OdpowiedzUsuńOby, dzięki Ula :* Pozdrawiam!!!
UsuńDystansu trzeba do tego końca roku.
OdpowiedzUsuńTo już niedługo bardzo :)
UsuńW tych czasach konto bankowe nigdy nie odpoczywa :/
OdpowiedzUsuń