W mieście szał remontów. Przebudowy, ulepszenia, wymiana nawierzchni, nowe skrzyżowania (jedno z rond powstaje już od ponad trzech miesięcy o końca nie widać) i ogólnie - prawie Ameryka :)
Na jednym ze skrzyżowań zagościło nowe oznakowanie. Zaprezentowałem go powyżej. Ale to nie wszystko. Kilka metrów dalej drogowcy również postanowili trochę poszaleć.
Jednokierunkowa nie dotyczy pojazdów budowy i mieszkańców. Ale także dojścia do posesji. Rany, kto to ustawiał?!
Nie chyba zartujesz, zrobiles jakis zart fotoszopowy! ale sie usmialam, a smiech poranny wrozy , ze bedzie dobry dzien!
OdpowiedzUsuńJa znaków drogowych uczyłam się daaaaaawno, ale mnie to też rozśmieszyło :)
OdpowiedzUsuńUstawiał to pewnie specjalista do spraw specjalistycznych ;)
OdpowiedzUsuńMuszę skorygować - do spraw skomplikowanych.
UsuńOj, zaraz głupota:) A może to po prostu szał twórczy?
OdpowiedzUsuńAlbo rozdwojenie jaźni?
Usuńjuż od dawna wiadomo, że drogowcy do najinteligentniejszych nie należą i właśnie takie zagadki lubią ustawiać :/
OdpowiedzUsuńSmutne to :(
Usuńuważam, że niedopuszczalne bo może powodować wypadki
Usuń