wtorek, 26 września 2017

Pole

Amarantusowe pole. Znalezione przez przypadek, pogoda ledwo pozwoliła na start drona. W powietrzu mnóstwo wilgoci, a chwilę po lądowaniu zaczął padać deszcz. Szkoda że teraz nie mam czasu żeby podjechać i zrobić zdjęcia, bo pogoda do końca miesiąca ma być przepiękna :)





12 komentarzy:

  1. Ależ wielki amarantowy łan. Pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Krajobrazowy pasiak lowicki ..sliczny ten amarantus. Trzeba do Holandii w czasie kwitnienia tulipanow pojechac, tam dopiero kolorowo i pasiasto jest na polach a z gory to dopiero pieknie sie przedstawia!

    OdpowiedzUsuń
  3. o kurcze ale cudne !!! takie pola chyba nigdy nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest naprawde fajne, jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne ujęcia, widze, że dron się do czegoś pożytecznego przydaje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super to wygląda, piękno natury.

    OdpowiedzUsuń