Rozpakowuję walizkę, ogarniam pranie i porządkuję przywiezione rzeczy z Grecji. Wieczorem małe upominki dostaje mój gość, który wydaje się być zadowolony z mojego wyboru.
Wtorek
Niby wolne ale jestem w pracy, ponieważ muszę się uczyć, niebawem napiszę o tym więcej.
Środa
Wyjazd do dużego miasta (sauny, kolacja na mieście). Na drogach ciasno, w saunarium luźniej. Pierwszy raz używam nowy peeling, który dostałem na imieniny jakiś czas temu. Ma subtelny malinowy zapach, a po użyciu cała łaźnia parowa wypełnia się tym aromatem.
Czwartek
Wciąż w dużym mieście. Po śniadaniu długi spacer w lesie. Chodzę z książką szukając fajnych kadrów fotograficznych. W pewnym momencie czuję, że ktoś/coś mnie obserwuje. Zamieram i wyostrzam zmysły. Spoglądam w prawo na drzewo jakieś 5 metrów ode mnie, a tam taki widok:
![]() |
Patrzymy na siebie na tyle długo, że spokojnie robię serię zdjęć i powoli odchodzę. Uwielbiam wiewiórki!
Potem obiad nad wodą, małe zakupy i znowu sauny. Wieczorem ruch na drogach jeszcze większy. Dwie niebezpieczne sytuacje, które podnoszą mi ciśnienie - trochę cudem unikam zderzenia.
Piątek
Mimo doświadczenia znów robię sobie problem(y). Powtarzałem sobie tyle razy "nie ufaj", "nie uzewnętrzniaj", "milcz". No i doigrałem się. Ale, znając moje szczęście rozejdzie się to po kościach z tym, że wolałbym mieć więcej spokoju i unikać wszelkich zawirowań.


Sauny widze dominuja Twoje zycie. Fajnie masz, ja nie moge za duzo i nie wszystkie. Klaustrofobia i cera naczynkowa. Ale raz w czas.
OdpowiedzUsuńWieworki tez lubie. Mamy tu nasze własne co sie rodzą w obejściu.
Parowa pomaga mi z zatokami, szczególnie w sezonie jesień-zima-wiosna. Czyli prawie przez cały rok 😁
UsuńWhat a beautiful squirrel ♥️ ❤️
OdpowiedzUsuńThat's right, I love squirrels 🥰
UsuńWiewiórki super! Tajne agentki od zbierania orzechów :) Mam je koło domu ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto uczyć się ufać, jak człowiek ma z tym kłopoty. Wtedy dostanie się wprawdzie po głowie, ale też nauczy lepiej komu warto, a komu nie. Takie jest moje osobiste doświadczenie, ale każdy jest inny :)
Mnie się tęskni sauna, może się znowu wybiorę, ale zaistniały mało sprzyjające okoliczności. Muszę o nich kiedy na blogu napisać ;)
Spokojnego weekendu :)