Kolejne, które to już? Ciężko to wszystko ogarnąć, w każdym razie za dosłownie "lada chwila" upublicznione mają zostać pytania egzaminacyjne. Czyli znów będzie można dotrzeć do każdego pytania, nauczyć się go i tyle. Bo nawet na wykłady nie trzeba będzie przychodzić, mają być nieobowiązkowe. Czy samo opanowanie pytań egzaminacyjnych poprawi system szkolenia kandydatów na kierowców? Wątpię.
I tylko pozytywną zmianą ma być możliwość zdawania na pojeździe wykorzystywanym na kursie nauki jazdy. Oczywiście po odpowiednim przygotowaniu, czyli zamontowaniu kamer, mikrofonów.
A jak to wszystko będzie działać - zobaczymy. W każdym razie nudno nie będzie.
|
Bez sensu! |
W poprzedniej Polityce było coś na temat zdobywania prawa jazdy. Wynotowałem sobie jeden cytat:
OdpowiedzUsuń– Najłatwiej egzamin na prawo jazdy zdają osoby z inteligencją poniżej przeciętnej, 80–90 IQ, bo wyuczą się wszystkiego – za przeproszeniem – jak małpa i cała ich wydolność psychologiczna skupiona jest na tym, by zjechać z ronda trzecim zjazdem – tłumaczy psycholog ruchu drogowego Andrzej Markowski.
Ale jak na pamięć? Teraz się nie da na pamięć!
Usuń