sobota, 9 stycznia 2016

Kartki pocztowe

Od dłuższego czasu zastanawiałem się, jak w dość prosty sposób wyeksponować otrzymane przepiękne kartki pocztowe. Pewien pomysł (a nawet kilka) podsunęła mi znajoma, która od razu dostarczyła wszelkie niezbędne elementy do "montażu". Czy to nie cudowne?


I w ten sposób, nie ruszając się z krzesła wszystkie pomysły zostały mi sprawnie przedstawione, a ja wybrałem ten - dla mnie - najlepszy. Polega na wykorzystaniu bardzo plastycznego materiału, który idealnie przytrzymuje lekkie kartki pocztowe w wybranym miejscu.

 
W dodatku nie zostawia śladów, ekspozycję kartek można zmieniać w dowolnym momencie.


Świetna sprawa, tania i szybka w wykonaniu. Z efektów jestem bardzo zadowolony :)


Specjalne podziękowania dla Znajomej!


To mniej więcej połowa moich kartek. Czekam na kolejne, każda sprawia przyjemność o wiele większą niż np sms z życzeniami/pozdrowieniami :)

8 komentarzy:

  1. Rany:) Ileż Ty masz pięknych kartek:) A jak ślicznie je wyeksponowałeś:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, też mi się podobają! Że też dzisiaj ludzie jeszcze kartki wysyłają! :))

      Usuń
    2. Ale to dobrze, że wysyłają:) I fajnie, że niektórzy się z tych kartek cieszą:)

      Usuń
    3. Zdecydowanie taaaaaak!

      Usuń
  2. A co to za materiał? I czy się da wykorzystać u mnie na szkle bibliotecznej witryny? Bo w zeszłym roku założyłem drzwi od wewnątrz, a teraz wtykam kartki z zewnątrz, jako drugą warstwę. I nie jestem zadowolony z rezultatu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinno się dać, to jest materiał podobny do plasteliny.

      http://www.faber-castell.in/35252/Products/PlayingLearning/Tack-It/default_news.aspx

      Usuń
    2. Eee... coś jak plastelina, czyli zostawi tłuste ślady na papierze.

      Usuń