sobota, 29 czerwca 2024

Podsumowanie tygodnia 350

Poniedziałek 

Ból. Już w nocy biorę środki przeciwbólowe, co umożliwia w miarę normalny sen. Śniadania nie jem. Na obiad mus z banana, truskawek i mleka. Pyszne. Po pracy padam ze zmęczenia i idę spać. 

Wtorek 

Noc bezsenna, pewnie dlatego że poprzedniego dnia spałem w dzień. W pracy słabo. Po pracy jogurt i zimne mleko. Wieczorem lody i kilka proszków przeciwbólowych. Te już się prawie kończą.

Środa

Lepiej przynajmniej przez pół dnia. Po pracy idę do Lidla po jedzenie - pasztet, jogurty, kasza manna, lody i banany. No i leki kupuję, tak na wszelki wypadek. A w pracy nerwowo. Incydent z na szczęście nie moim udziałem. Tuż po nim natychmiastowe szkolenie z procedur. 

Czwartek 

Z samego rana breafing z głównym managerem. Po pracy wizyta kontrola w klinice, przyjmuje mnie inna pani dr niż poprzednio:

- dobrze to wygląda, był pan u nas w międzyczasie?

- nie, biorę leki przeciwbólowe i jakoś tam się trzymam

- aha, teraz będzie już lepiej, ale niech pan nadal uważa i nic nie zmienia

Świetnie. Ale na plus - przyjęli mnie punktualnie, a w recepcji wciąż sączy sie smooth jazz. Wizyta kontrola trwała 3-4 minuty maksymalnie. 

Piątek 

Ciężki dzień w pracy. Omawianie i analizowanie incydentu ze środy. Nerwowo. Po pracy jadę do dużego miasta na przedstawienie operowe. Mimo moich obaw nie nudzę się, a muzyka jest całkiem przyjemna. 

Tuż przed przedstawieniem

Później spacer po mieście, który pokazuje inne obrazy niż w moim małym miasteczku - ulicznych artystów, ludzi odpoczywających i bawiących się, mnóstwo różnych możliwości i ogólnie - życie. 

Mimo że raz na jakiś czas widzę takie rzeczy wciąż mnie zadziwiają. I poprawiają humor mimo lżejszego niż wcześniej ale jednak bólu...

10 komentarzy:

  1. Jak ma byc lepiej, to dobrze. Mnie dziś bardzo boli głowa oprócz moich zwykłych dolegliwości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I co, bierzesz przeciwbólowe czy się męczysz?

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Jesus Christ Superstar

      Usuń
    2. Na zaproszeniu było napisane że jest to opera, a Wikipedia podaje że to opera rockowa 😜

      Usuń
  3. Mam nadzieję, że z każdym dniem ból będzie coraz mniejszy :).

    Super, że opera Ci się podobała :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam taką nadzieję, pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  4. Hej, widziałam u mnie podziękowania za kartkę... Tylko, że ja Ci ostatnio nic nie wysyłałam 🙂. Mógłbyś napisać skąd jest ta widokówka? Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Napisałeś: "...spacer po mieście, który pokazuje inne obrazy niż w moim małym miasteczku - ulicznych artystów, ludzi odpoczywających i bawiących się, mnóstwo różnych możliwości i ogólnie - życie."
    Jest takie stareńkie powiedzenie: Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. No i to prawda jest, bo życie jest zazwyczaj skomplikowane w każdym miejscu na ziemi. Jeśli się jedzie na trochę do jakiegoś miejsca które wydaje się rajem to jest to zazwyczaj złudzenie, dopiero długi pobyt, gdy włączymy się w codzienność tubylców może pokazać jak wygląda rzeczywistość. A jeśli dłuższy pobyt w dalszym ciągu nas zachwyca to może trzeba rozważyć czy nie przenieś się tam na stałe...
    To takie tam gadanie dużolaty ;) Ale może warto przemyśleć, chociaż podejrzewam że ty dobrze o tym wiesz, przecież z jakiegoś powodu jeszcze mieszkasz w swoim małym miasteczku :)
    Zdrowia Tomu ci życzę!!!

    OdpowiedzUsuń