Na szczęście nie u mnie, ale podczas egzaminu na mieście. Nie widziałem samego zderzenia, ale domyślam się że pojazd egzaminacyjny przyhamował w związku ze zmianą świateł na sygnalizatorze, a pojazd ciężarowy (T.I.R. z naczepą) jadący za egzaminem, nie zdołał wyhamować. To tylko przypuszczenie, ale wydaje się najbardziej prawdopodobne.
Potrzebna była pomoc ekipy pogotowia ratunkowego, więc samo uderzenie było raczej mocne - co widać na zdjęciach. Przyjechały także dwa zastępy straży pożarnej, gdyż z ciężarówki wyciekały jakieś płyny.
A egzaminowany pewnie nie zdał.
OdpowiedzUsuńPewnie nie. Hamując - jak widać - spowodował zagrożenie. A kierowca ciężarówki nie dostosował prędkości / odległości. Ot, i prawdopodobnie cała historia..
UsuńByć może będzie to z lekka "niepoprawne politycznie" na tym blogu, ale.. Czasem nie warto się zatrzymywać na żółtym :p
Hebius - egzaminowany miał szansę na drugi egzamin (bez opłaty) i z niej skorzystał. 2 h po zdarzeniu podszedł do egzaminu, ale go nie zdał. Źle zrobił, był pod wpływem stresu zapewne.
Usuńamfetamina - okazało się, że L-ka już stała a kierowca ciężarówki w ogóle nie hamował bo się zagapił!
Też uważam że nie zawsze trzeba hamować na żółtym i to nie jest żadna niepoprawność polityczna ;-)
na egzaminie chyba raczej trzeba :) a potem to wiadomo jak z zieloną strzałką mało kto się zatrzymuje bo to poprostu
UsuńZielona strzałka to co innego. Natomiast hamowanie tuż przed żółtym światłem może przynieść więcej szkody niż pożytku.
Usuńulala ale ktoś zasadził w dupkę ...
OdpowiedzUsuńStandard :(
UsuńNo to faktycznie szkoda, że kursant zdecydował się na egzamin tego samego dnia - mógł sobie odpuścić i odespać w domu te nerwy, a szanse na powodzenie by się zwiększyły. No ale podejrzewam, że wiele osób zdecydowało by się na taki sam ruch jak i on.
OdpowiedzUsuńco oznacza skrót TIR??
OdpowiedzUsuńTransport International Routier – Międzynarodowy Transport Drogowy
UsuńI wszystko jasne.
UsuńLubię takie artykuły.
OdpowiedzUsuńTakie z czyimś nieszczęściem?
Usuń