piątek, 22 marca 2013

Słowniczek

Bagnet, wskaźnik oleju, miernik. Jak jeszcze inaczej można nazwać element, za pomocą którego sprawdza się poziom oleju? Oj, można, bo wyobraźnia kursantów nie zna granic. Oto niektóre tylko z propozycji moich kursantów:

  1. pręcik (albo prącik? mogłem niedosłyszeć)
  2. dzyndzelek
  3. drucik
  4. kijek
  5. pałka
  6. pipsztyk
  7. bagietka
  8. frędzel
Prawda, że piękne? Aż chce się tego słuchać! ;-)

18 komentarzy:

  1. podoba mi się pipsztyk i bagietka ;D ale ja też nie umiałam zapamiętać bagnetu więc mówię wskaźnik oleju ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że nie nazywasz tego inaczej, np pałka :P :P

      Usuń
    2. prędzej bym powiedziała drucik albo patyk ;D

      Usuń
    3. No to już lepiej :)

      Usuń
  2. Najważniejsze żeby kursanci wiedzieli, jak używać tego instrumentu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oprócz wypisanych tu pomysłów, ja jeszcze słyszałam, ze olej sprawdzmy pipetą i takim badziewiem ;) Asia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Badziewiem? To chyba taka osoba siebie opisywała! No jeszcze tego nie słyszałem, bo bym chyba padł z wrażenia.

      Usuń
  4. ja słyszałam na swoim kurie twierdzenia co niektórych że to est miecz albo jak panna aby sprawdzić poziom oleju to wkładała miarkę do wlewu oleju ;) pozdrawiam anka

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie to "pipsztyk" jest całkiem wporzo ;)
    Może stworzymy jakieś pismo do producentów aut o zmianę nazewnictwa tego elementu w instrukcjach? :)
    Pozdro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ilu kursantów, tylu pomysłów. Myślę że producenci się nie zgodzą.

      Usuń
  6. Z poznańska - "dynks" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. no to z poznańska to też słyszałam "ajzol"

    OdpowiedzUsuń
  8. wihajster:) oraz umaczaczka (na jednym z egzaminów w Poznaniu)

    OdpowiedzUsuń