W końcu jest! I to nie taka sobie, jakiś delikatny śnieżek, jest na całego! Zima :)
Rano nie muszę skrobać szyb, bo założyłem ochraniacz, który przynajmniej przednią szybę zabezpiecza przed lodem w postaci marznącego deszczu. Temperatura nawet w dzień nie jest na plusie, ulice są śliskie i zawalone śniegiem :)) W końcu jest ślisko, zimno, wietrznie (tylko czasem trochę mało wieje śniegiem, ale jest jeszcze szansa) i biało!
Wycieraczki przymarzają do szyby, na wzniesieniach trudno ruszyć, a na parkingach ciężko zaparkować (choć są też takie odśnieżane). Świetne warunki do jazdy, tylko nie wiem czemu kursanci nie są z tego zadowoleni...(?)
Bo mogą nie być zadowoleni, ale np rowerzyści (których jakoś dużo dziś spotkałem) ledwo trzymający się drogi. Ale w ciepłym, przytulnym aucie aż chce się jeździć w taką zimę! :)
E tam fajna pogoda do jazd :D
OdpowiedzUsuńW końcu zimówki moge wypróbować :D
:)
UsuńCzy to takie fajne? No nie wiem :P Może z jednej strony fajnie że siedzi się wygodnie w ciepełku zamiast marznąć, gorzej tylko jak przez to że jest ślisko się coś stanie :P Ale ja raczej preferuję jazdę wiosną/latem po suchym i nie śliskim i podziwianie zielonych drzewek itd ;)
OdpowiedzUsuńE tam, zawsze się coś może stać, do tego nie potrzeba śliskości. A na podziwianie zieleni przyjdzie czas - i wtedy (po takiej srogiej zimie) wiosna będzie jeszcze fajniejsza! :)
UsuńTylko żeby ta zima nie trwała teraz do maja :P Właściwie przyniosła mi szczęście więc niech sobie będzie, przynajmniej jak jest mróz nie jest mokro :)
UsuńMi też :D
UsuńZdałam w marcu w śnieg :D Cudnie się jeździło...
Dziś wychodziłam z domu to prawie wyrąbałam się na schodach :x
Lodowisko mam normalnie darmowe :D
Rowerzyści nie mają pewnie zimowych opon :P
OdpowiedzUsuńNie rozumiem ludzi jeżdżących zimą rowerem Oo, nie rozumiem w ogóle ludzi jeżdzących rowerem odkąd połamałam sobie zęby o kierownicę ale to taki szczegół ^^
UsuńNie mają, ale wiesz - wystarczą te do jazdy górskiej ;-)
UsuńJa wczoraj przed oknem biura obserwowałem wyczyny takich wcześniej niezadowolonych kursantów. Na płaskim parkingu niektórzy nie potrafili ruszyć, a co gorsza zatrzymać się. Fakt - warunki były gorzej niż złe - padał natychmiast zamarzający deszcz. No ale jakieś podstawy jazdy w takich warunkach wypadało by mieć. Albo po prostu zostać w domu.
OdpowiedzUsuńKursanci powinni być zadowoleni, że mają możliwość nauczenia się podstaw jazdy w trudnych warunkach już teraz - na kursie, pod okiem instruktora.
Ja żałuję że śnieg spadł dopiero teraz :( nie załapałam się na jazdy w takich warunkach ale jakoś sobie dałam radę na egzaminie :D
UsuńDokładnie, kursanci powinni być zadowoleni z możliwości ćwiczenia w takich warunkach praktycznie bezkarnie - tzn pod nadzorem instruktora.
UsuńWłaśnie, świadomość że instruktor uratuje sytuację w razie czego.... ;)
UsuńBezcenna :D
UsuńWczoraj strasznie dużo osób na egzaminie wracało z przesiadką Oo
OdpowiedzUsuńTo tak jak u mnie w wordzie :)
Usuń