czwartek, 20 lipca 2017

Codzienność

Wiadomość około 9.00 - mój kursant zaliczył egzamin praktyczny. Co prawda egzaminator miał sporo zastrzeżeń - a to że zdający nie używał w mieście hamulca pomocniczego, a to że zawracał najpierw wjeżdżając przodem a nie tyłem (wg mnie nie ma to znaczenia w tym momencie), i takie tam.

W każdym razie humor mi to poprawiło znacząco. Kilka godzin później pojawił się inny kursant - ten ma już 20 godzin praktyki za sobą, ale na koncie także mnóstwo problemów. Stwierdził, że nie jestem w stanie nauczyć go jeździć więc zmienia instruktora. W ogóle nie zepsuł mi dnia, chyba wręcz przeciwnie :)

8 komentarzy:

  1. Gratuluję tego pierwszego:) Ten drugi nie wie, co czyni.

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja jeździłam na urlopie autem z automatyczną skrzynią biegów i teraz w głowę zachodzę po co ktoś nadal używa manualnej. Ja chcę automat !!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, już wiesz o czym pisałem kiedyś n/t tej hybrydy którą jeździłem... :)

      Usuń
    2. wiem i płaczę patrząc na nasze manualne :( ale na tempomat się nie zdecydowałam. Wolałam jeździć jednak z używaniem chociaż 2 pedałów no już bez przesady z tą wygodą ...

      Usuń
  3. Nie żałujesz tego drugiego kursanta?

    OdpowiedzUsuń