Mam dobre nastawienie, choć to cały tydzień w pracy to jednak zbliżają się święta. Oczywiście można je różnie obchodzić, lub wcale, ale te święta będą inne niż wcześniejsze. Na pewno spokojniejsze. Tymczasem zima w pełni. Nasypało mnóstwo śniegu i do pracy ciężko dojechać (autkiem, nie hulajnogą :P).
Wtorek
Bezpośredniość, czy może brak zahamowań. To dziwi mnie w ludziach, którzy pojawiają się przy moim (i nie tylko) okienku. Oświadczenie młodej dziewczyny (o problemach kobiecych, nie będę tego rozwijał) czy faceta (narzekał że jestem zbyt oficjalny) które pojawiły się tylko w tym tygodniu stają się powoli normą. Nie dość że nie mogę po sobie dać poznać rozbawienia/zdziwienia/zaskoczenia to jeszcze muszę wciąż zachować poziom odpowiadający standardom Departamentu - mając gdzieś z tyłu głowy fakt że to wszystko się nagrywa.
Swoją drogą dział kontrolujący musi mieć niesamowity ubaw z tego.
Środa
Ocieplenie. Śnieg topi się w wolnym tempie. Czy wystarczy go na święta?
Czwartek
Po południu z okna w pracy obserwuję piękny zachód słońca. Mam to szczęście że okna wychodzą na zachód, więc teraz - gdy słońce zachodzi tak wcześnie mogę to podglądać będąc jeszcze w pracy. Oczywiście nie zrobiłem zdjęcia, jest zakaz fotografowania.
Wieczorem koncert piosenek świątecznych. Było miło.
Piątek
Kończę o 15 i od razu jadę do domu. Trochę okrężną drogą, ponieważ centrum miasteczka zakorkowane. Mnóstwo ludzi - wszyscy mam wrażenie szturmują sklepy i galerie handlowe. Wieczorem wskakuje do komunikacji miejskiej i jadę do saunarium. Jest przyjemnie szczególnie, bo drugi seans prowadzi mój ulubiony saunamistrz. Piękne zapachy, świetna muzyka. Ludzi całkiem sporo, czyżby nie przygotowywali świąt w domu czy po prostu relaks - jak w moim przypadku?
Wesołych Świąt, prezentów pod choinką, lub po prostu przyjemnie spędzonego czasu. U mnie za oknem leży jeszcze trochę śniegu, choinki nie mam, ale prezenty będą :)
Dziękuję za życzenia Tomku :)
OdpowiedzUsuńPięknych Świąt!
A u nas sobie deszczyk pada od kilku dni ;)
Proszę uprzejmie, u mnie też deszcz od kilku dni, ale niech pada, Wesołych Świąt 😊😊
UsuńMyślisz, że ktoś te nagrania z twojej pracy ogląda? Może wyrywkowo, jak są jakieś zastrzeżenia.
OdpowiedzUsuńPisząc o ludziach w saunie miałeś na myśli tylko mężczyzn, czy to było towarzystwo mieszane? Bo jak sami faceci, to normalka - żony zasuwają przy szykowaniu świąt, a mężowie się relaksują :D
Wesołych Świąt!
Z tego co wiem, to oglądają. Nie dość że dział kontroli, to nawet główny manager. Ostatnio mówił nam o tym podczas tele-narady - ale możliwe że kłamał.
UsuńNa pierwszym seansie (18.00) byli sami faceci, ale o na drugim (19.00) było sporo kobiet.