sobota, 16 grudnia 2023

Podsumowanie tygodnia 322

Poniedziałek

Znowu nietypowy tydzień. Trochę w pracy a trochę nie. Ten dzień jest nawet ok.

Wtorek 

Wolne. Od samego rana mam gościa, zatem przygotowuję śniadanie, potem piekę ciastka maszynkowe - takie jak w dzieciństwie były. 


Następnie wychodzimy na zakupy na miasto, a po powrocie robię obiad - makaron z pieczonym łososiem w sosie pieczarkowym. Potem odprawiam gościa i... czekam na nastepnego. Po godzinie 22 (po wszystkim) jestem zmęczony. 

Środa

W pracy spokój. Później zakupy w sklepie z wyposażeniem do łazienek - kabina prysznicowa i osprzęt. Kolega z dużym kombi jest nieodzowny.

Czwartek 

Nerwowo w pracy tym bardziej, że manager powierza mi zadanie - teoretycznie mam je zrealizować z pomocą współpracowników, ale ci oczywiście nie mają ochoty na to i pozostawiają mnie samego. Po dwóch godzinach mam już rozwiązanie, które manager akceptuje.

Po pracy wyjeżdżam do dużego miasta. 

Piątek 

Wolne. Po śniadaniu zakupy, wyjazd do galerii handlowej, obiad na mieście, prawie trzy godziny na saunach i odpoczynek przed tv. A jutro w planach siłownia. 

4 komentarze:

  1. Dodajesz do ciastek amoniak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, moja mama robi amoniaczki, ale o innych kształtach.

      Usuń
  2. Zjadłabym takie ciasteczka. :)
    Kabina już zamontowana?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam! Kabina w poniedziałek będzie montowana. A że ja mam lewe ręce do takich zajęć, będzie to robił kolega (ten od dużego kombi).

      Usuń