piątek, 23 marca 2012

Wpis nr 402

Pracuję, non stop pracuję. W wolnych chwilach ... żyję! I to jak! Ale mniejsza o to. Wróćmy do pracy - a tu sporo nowych klientów (prawie ze wszystkimi fajnie się pracuje) oraz kolejny cykl wykładowy.

Suzuki jest już niedaleko, w przyszłym tygodniu będę nim jeździł. Szybki montaż sprzęgła i hamulca, lusterek i adresu firmy i w drogę! Wcześniej oczywiście sam nim pojeżdżę, tak by nie rzucać od razu auta w ten brutalny świat jazd z kursantami ...

5 komentarzy:

  1. A zatem czekamy na pierwsze swift'owe wrażenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaa, też już czekam i mi się trochę dłuży...

      Usuń
  2. No to fajnie, że w wolnych chwilach żyjesz maksymalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. będziesz miał przynajmniej jazdę próbno testową ;-)
    pozdrawiam i miłego testowania anka

    OdpowiedzUsuń