Polecam, bo warto poświęcić chwilę na przeczytanie n/t ważności mandatów wystawianych przez straż miejską oraz ITD (głównie z fotoradarów)...
KLIK
A to się porobiło... Kto by pomyślał, że aż tak może się to wszystko namieszać. Ja na szczęście nie mam żadnego mandatu, ale pewnie wielu kierowcom da to szansę na odzyskanie pieniędzy :)
Mi nie oddadzą bo to były spotkania z policją a nie z radarem :x
OdpowiedzUsuńDziś jechałam -Lublin- Warszawa i co mały odcinek drogi fotoradar (GPS- kocham to ♥)
nigdy nie dostałam mandatu ale chyba dlatego, że nie jeżdżąc nie mam szans dostać ;D
OdpowiedzUsuńJa bardzo dużo jeżdże... Nie umiem jeździć ale jak trzeba to trzeba. Mam rodzine i znajomych porozmieszczanych po różnych częściach polski... Kilka lat w mazowieckim, potem w śląskim, później w łódzkim a teraz od roku w lubelskim (od września w chełmie, rodzice lublin)
UsuńAle przyznam się szczerze- swoim autkiem nigdy po tym mieście nie odważyłam się przejechać... Panikara ze mnie ale cóż
Ja też nigdy nie dostałam mandatu za nic a często zdarza mi się jeździć bez biletu itp. ;) myślę że za jazdę też nie dostanę bo planuje jeździć przepisowo :D
UsuńMi też ostatnio fotoradar fotkę pstryknął jak jechałam motorem ale od przodu także moich blach nie mają :) może mnie znajdą a może i nie niby dużo nie jechałam bo w naturze nie mam jazdy szybkiej tylko bardziej rozważnej no ale błysnęło mi Anka
OdpowiedzUsuń