 |
| szyba mojego auta z rana... |
Wystarczy trochę wyobraźni, przewidywania i myślenia. Przydałaby się również jazda pod okiem kogoś, kto mógłby powiedzieć coś mądrego. Do wiosny jeszcze troszkę :)
niedziela, 5 lutego 2017
Zima zima
Zima nie daje za wygraną. Mnóstwo osób narzeka że ślisko, mokro, albo że lód i śnieg na drodze. Halo! Jest luty, zima - to przecież normalne! Nie narzekajmy, trzeba uważać i mieć oczy na około głowy.
Rozbraja mnie szukanie dziury wszędzie, tylko nie u siebie. Że droga nie odśnieżona, nie posypana, nie odlodzona, itp itd. Jest zima, to musi być biało na drodze, wieczorem lub rano tworzy się szadź która osadza się na jezdni powodując śliskość.
Wystarczy trochę wyobraźni, przewidywania i myślenia. Przydałaby się również jazda pod okiem kogoś, kto mógłby powiedzieć coś mądrego. Do wiosny jeszcze troszkę :)
Wystarczy trochę wyobraźni, przewidywania i myślenia. Przydałaby się również jazda pod okiem kogoś, kto mógłby powiedzieć coś mądrego. Do wiosny jeszcze troszkę :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tak szczerze - to narzekaja wiosna, latem, jesienia i zima. Lubią to 😊, a ja lubię moje zatyczki do uszu :P
OdpowiedzUsuńI twego się trzymajmy, pozdrowienia serdeczne!
UsuńMAsz racje, zima to zima, ma byc biala, sliska, lodowa etc...Polacy maja w genach narzekanie a ja mam raczki na buty i czuje sie bezpieczna !
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałem tego na butach, ale może kiedyś spróbuję :)
UsuńCiekawe zdjęcie szyby:)
OdpowiedzUsuńLodowa szyba :)
UsuńKażda pora roku ma swoje minusy. Latem, przy dobrych warunkach, często odzywa się "demon prędkości" - nie trzeba wówczas śniegu i lodu, aby doszło do nieszczęścia...
OdpowiedzUsuńDokładnie, pozdrawiam :)
UsuńSą również kierowcy którzy tylko czekają na zimę. Według Sobiesława Zasady każdy kierowca powinien przy pojawieniu się pierwszych śniegów, zjechać poza drogę i zobaczyć jak samochód się zachowuje podczas poślizgu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDokładnie, nie którzy czekają na zimę, a później szarżują i się popisują przed znajomymi. Nie rozumiem takich ludzi. Kiedyś taki koleś spowodował wypadek i musiałam sięgnąć po mojego dobrego adwokata ze Szczecina, który udowodnił, że jestem niewinny, a wina została przyznana młodemu chłopakowi, który właśnie popisywał się. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
OdpowiedzUsuń