środa, 11 października 2017

Fraza

Uff, udało mi się wytrzymać cały kurs z osobą, która byłą mniej zainteresowana niż wszyscy inni tym co i jak robi za kółkiem. Bliski byłem już zmiany instruktora, wyrzuceniu jej z auta, już były momenty że się nie odzywałem po prostu. Ale udało się, melisa rano i wieczorem wspomogła na tyle, że wytrzymałem.

Ale jej ostatnie dni kursu, dały mi szczególnie do wiwatu. Natomiast kursantka stwierdziła, że ma "okres" dlatego nie najlepiej jeździ. I co ja mam o tym myśleć?!

wspomnienie lata
993 wpis na blogu :)

20 komentarzy:

  1. Okres to okres. Trzeba było spytać grzecznie, czy nie chce jazd przełożyć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mezczyzni są z Marsa, kobiety z Wenus 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Gorzej jest z paniami, które już nie mają takich "problemów" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kobiety które tłumaczą się okresem z różnych decyzji albo dziwnego zachowania są godne pożałowania.

    BTW: ostatnio mijała mnie na ulicy L-ka ze zwykłym znakiem na dachu a obok miała tej samej wielkości przekreślone ucho !!! rozumiem, że jechała kursantka głucha lub głuchoniema ??? pierwszy raz taki widok miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Że coooo? Nigdy takiego czegoś nie widziałem, ani o tym nie słyszałem.

      Usuń
    2. proszę bardzo:

      http://www.szkoleniekierowcow.pl/pl/p/Emblemat-na-dach-Szkolenie-nieslyszacych/151

      Usuń
    3. Nigdy o takim czymś nie czytałem w rozporządzeniach...

      Usuń
    4. ale głusi jakoś robią prawo jazdy :)

      Usuń
    5. Tak, ale tylko wtedy gdy przejdą badania lekarskie. Dodatkowo niektórzy muszą mieć np. aparaty słuchowe :)

      Usuń
    6. a wiesz o tym, że oni przez te aparaty wcale nie słyszą ??? mam koleżankę głuchą od urodzenia i ona ma też głuchego męża. Jak to mówi sama są głusi jak pień nie słyszą nic. Aparaty noszą ale po to żeby się inni nie czepiali bo słyszą przez nie tylko szumy i hałas mowy nie. Czytają z ust. I oboje mają prawo jazdy ;)

      Usuń
    7. Możliwe. Ja nie wnikam. Ostatnio jedna z kutsantek zapytam mnie czy egzaminator pomoże jej otworzyć pokrywę silnika, bo przecież ona może tego nie umieć...

      Usuń
    8. no widzisz nie wnikasz a to jest pic na wodę fotomontaż. W przepisach macie, że jak jest aparat może być prawko a oni i tak nie słyszą tak samo jak Ci bez aparatów :/

      Usuń
  5. Przecież to zwykła wymówka i nic więcej.

    OdpowiedzUsuń