sobota, 7 sierpnia 2021

Podsumowanie tygodnia 199

Poniedziałek

Po drugiej dawce szczepionki żadnych objawów. W pracy wolne za sobotę - czas ten wykorzystuję na wyjazd, ale taki bardzo krótki niestety.

Wtorek

Po pracy uroczysta kolacja na mieście. To był świetny wybór, ponieważ było bardzo mało innych gości. W takich warunkach mogę się odprężyć i zrelaksować.


Środa

Główny manager przynosi chleb swojej roboty. Był jeszcze lekko ciepły, pokrojony w grube pajdy. Chrupiąca skórka posypana czarnuszką i sezamem, miąższ lekko wilgotny i niesamowicie pyszny. Z cebulką i nie wiem czym tam jeszcze, ale to był tak dobry chleb że dałbym dużo aby móc kupić taki gdziekolwiek. Kiedyś jadłem już podobnie pyszny chleb, tylko wypiekany chyba z samych ziaren - był inny ale także wyjątkowo dobry.

Czwartek

Z ośmiu godzin w pracy może przepracowałem trzy, a może i mniej. Resztę czasu przesiedziałem/przestałem.

Piątek

W moim dziale pojawia się nowy człowiek. Tylko na chwilę, ale jakże bardzo zmienia nastawienie mnie i pozostałych pracowników. Wszystkich nas wprawia w dobry humor. Chyba powinienem brać z niego przykład.

11 komentarzy:

  1. Oby jak najwiecej ludzi z dobrym humorem nas otaczało :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz to już chyba trudno o taki dobry chleb, albo może się człowiek bardziej wybredny zrobił, trudno wyczuć ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam, że nie czytam regularnie, ale jak było po pierwszej dawce tego wytworu a'la szczepionka, albo gdzieś to opisywałeś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. https://tommeek.blogspot.com/2021/05/podsumowanie-tygodnia-186.html?m=0

      Usuń
    2. Wiem czemu. Wpisywałem w wyszukiwarce bloga "szczepion" by końcówki pododawało, a końcówka się zmieniła wcześniej.

      Usuń