1 |
Na skrzyżowaniu proszę skręcić drogą z pierwszeństwem przejazdu (zdjęcie nr 1). Większość kursantów jadąc pierwszy raz (niektórzy i po raz kolejny) stanowczo mówią: ależ w prawo nie można ! Jest zakaz skrętu !
Hmm, w tym przypadku nieznajomość prawa szkodzi i to bardzo. Kursanci zapominają też, że ani egzaminator ani instruktor nie powinni wydawać poleceń niezgodnych z przepisami, no ale na ulicy to już schodzi na dalszy plan ...
A więc, podejrzewam że to jakiś zrugany przez instruktora kursant postanowił pomóc (zdjęcie nr 2) - zapewne i sobie i innym adeptom sztuki kierowania. Bowiem znak "zakaz skrętu" dotyczy jezdni za znakiem, a nie przed - jak się czasem mylą kursanci.
2 |
Tak z innej beczki - wczoraj widziałem L-kę z wystawioną tablicą na dachu, którą jechała jedna osoba, domyślam się, że instruktor.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że kursanci robią sobie ściągi na egzamin :) :) :)
OdpowiedzUsuńA bo ta droga przed znakiem zakazu taka schowana jest ;)
OdpowiedzUsuńAle widać co bardziej pomysłowi kursanci sobie radzą ;P
To pewnie instruktorzy napisali bo już mieli dośc tłumczenia kursantom :P
OdpowiedzUsuńHebius - właśnie o tym pisałem w poprzedniej blotce.
OdpowiedzUsuńamfetamina - też nie wiedziałem ...
Hekate1985 - no trochę schowana, ale jak widać kursanci próbują sobie radzić jak mogą ;-)
Piotr M. - a wszystko możliwe :)
Gdybyś nie pisał, pewnie w ogóle bym na to uwagi nie zwrócił :)
OdpowiedzUsuń:P
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńByłeś tam Walpie jakiś czas temu, ale wtedy jeszcze napisu nie było.
OdpowiedzUsuńufff kamień spadł mi z serca, że ja po powiększeniu pierwszego zdjęcia wiedziałam o co chodzi ... :)))
OdpowiedzUsuńA czemuż to ?
OdpowiedzUsuń