1) Od paru dni nie działa strona internetowa firmy (administruję ją tak jak umiem). W piątek wyjaśniło się dlaczego! Otóż, szef zapomniał zapłacić za hosting i strona została ... zawieszona. Jest poniedziałkowy późny wieczór, po wejściu na stronę komunikat pojawia się nadal, więc nadal nie uregulował ...
2) Sobota z kolei jest pełna 6-ciu długich godzin jazdy, potem zakupów w sklepach pełnych ludzi (i tak nie kupiłem tego co chciałem) i do domu.
3) W niedzielę nauka, nauka i jeszcze raz nauka. Uczyłem się testów na kategorię D, chyba niedługo będę miał egzamin teoretyczny. Do kompletu poczytałem kodeks drogowy (ze szczególnym uwzględnieniem taryfikatora mandatów oraz punktów karnych) oraz zacząłem kolejna biografię znanego muzyka - tym razem padło na Lutosławskiego.
A poza tym, w tym tygodniu mam kilka godzin jazd na autobusie :) Biała koszula już czeka wyprasowana!
Interesują cię biografie muzyków? Widziałem niedawno, że po kioskach było trochę różnych - nawet się zastanawiałem, czy nie wziąć tej o Bachu pióra Alberta Schweitzera.
OdpowiedzUsuńAle ja pracuję w bibliotece, więc mam tego pod dostatkiem :)
OdpowiedzUsuńa ja dziś wypisałam świąteczne kartki i jutro wysyłam. Prezenty większość już mam, pozostały drobiazgi :))
OdpowiedzUsuńA ja nie mam nic :( W tym tygodniu nadrobię.
OdpowiedzUsuńBiała koszula?
OdpowiedzUsuńNo jakoś trzeba wyglądać, nie ? Tym bardziej, jak się kiepsko jeździ - nadrabiam wyglądem :P
OdpowiedzUsuń