alogiczność, niedorzeczność, idiotyzm, przekorność, obskurantyzm, nadętość, bezsens, irracjonalizm, niekonsekwencja, buńczuczność, kretynizm, sprzeczność, ciemniactwo, przekora, gadulstwo, nonsens, nierozumność, kołtuneria, niesforność, dyrdymały, głupawość, bezsensowność, upartość, nielogiczność, bufonada, kłótliwość, ignorancja, głupstwo, prymitywizm, paradoks, tępota, bezwstyd, zgrzybiałość. Ile jeszcze? Ten wpis w ogóle nie powinien się pojawić, ale jednak...
- Euzebiusz*, 24 lata, obecny na wszystkich wykładach, zero pytań. Jazda z wielkimi problemami, ma już 14 godzin za sobą. Podjeżdżam w umówione miejsce i widzę, że przechodzi 10 m od przejścia dla pieszych o mało nie wpadając mi pod koła.
[ja] - czemu nie korzystasz z przejścia, co to za pomysł z przechodzeniem w taki sposób?! [pytam zupełnie nieświadomy tego, co wydarzy się za chwilę]
[on] - a niby czemu mam korzystać z przejścia?!?!
[ja] - no nie żartuj sobie, jesteś na kursie prawa jazdy czy nie? Naprawdę nie wiesz że tak trzeba?
[on] - ale po co? nigdy nie wpadłem pod samochód i nie wpadnę, przejścia są bez sensu!!! [czy on już krzyczy, czy to po prostu głośne mówienie?]
[ja] - spójrz tu [i pokazuję mu kodeks drogowy, ale on przerywa mi]
[on] - nie zamierzam na to patrzeć w ogóle!!!
[ja] - czy coś Ci się stało? Czemu tak się zachowujesz?
[on] - ma mnie pan nauczyć jeździć, a nie czepiać się przejść!!! [ton głośnego mówienia przenika się z trybem rozkazującym chyba]
[ja] - Euzebiuszu jesteś dorosły? Czy Ty w ogóle rozumiesz co mówisz?
[on] - nigdy nie rób drugiemu tego co sam byś nie chciał!!!
[ja] - ale nie rozumiem Cię [znów mi przerywa]
[on] - nie jest pan bogiem!!! mój wujek to dopiero .... [tym razem ja mu przerywam]
[ja] - Euzebiuszu, nie zapędzaj się tak daleko! Czy Ty rozumiesz co ja mówię? Przechodząc przez jezdnię należy korzystać z przejść dla pieszych - z pewnymi wyjątkami ale nie w tym przypadku.
[on] - ja wiem swoje pan swoje i koniec dyskusji!!!
[ja] - uspokój się i nie krzycz, jestem 30 cm od Ciebie i doskonale słyszę.
[on] - przejścia są do niczego!!!
[ja] - ale to już dzieci w przedszkolu się uczą że należy korzystać z przejść, a Ty byłeś w przedszkolu?
[on] - no
[ja] - art. 13 kodeksu drogowego wskazuje że... [znów mi przerywa]
[on] - nie zmienię zdania!!!
[ja] - [cisza]
[on] - mam gdzieś ten kodeks!!!
[ja] - chyba dziś jednak nie będziesz miał ze mną jazd
[on] - czego?!?!
[ja] - raczej jest coś nie tak z osobą, która mówi takie rzeczy na kursie na prawo jazdy, do widzenia
* imię zmyślone
Great post Tomek!
OdpowiedzUsuńHave a lovely day and a happy week!
Dimi...
Thank you Dimi :)
UsuńSzanowny Panie Euzebiuszu!
OdpowiedzUsuńWszystko wskazuje na to, że padł Pan ofiarą bezpodstawnej napaści i uporczywego prześladowania powiązanego z agresywną indoktrynacją ze strony pracownika sektora usługowego. Prosimy o zgłoszenie nam szczegółów tego zdarzenia, abyśmy mogli stanowczo ukrócić takie wybryki. Bez aktywnej współpracy ze strony patriotycznie nastawionych członków społeczeństwa władzom państwowym nie uda się odpowiednio szybko oczyścić Polski z takiego wrogiego i szkodliwego elementu będącego, jak podejrzewamy, częścią ogólnoświatowego antypolskiego spisku. W naszym wielkim dziele odnowy Polski potrzebujemy takich ludzi jak Pan.
Waldemar Kiepski
Starszy specjalista
Ministerstwa Oczyszczenia Narodowego
ha ha ha .... nie ... no leżę <3
UsuńNo i wpadłem :-)
Usuńkurcze no i jak ja mam jeździć autem jak u mnie w mieście same takie święte krowy łażą poza przejściami właśnie. Co gorsza najwięcej takich to nie MŁODZIEŻ !!! to starsi a nawet bardzo leciwi ludzie, którzy zauważyłam, że przechodzą przez jezdnię gdzie im się podoba. Czasem nawet w ogóle nie patrzą jak wchodzą i nie widzą, że samochód zaraz ostruga im przysłowiowe marchewki. Nie mam aż takiego refleksu i wyobraźni, żeby wpaść na to, że babcia o lasce idąca równolegle chodnikiem nagle sobie wymyśli, że z niego schodzi i buch mi pod koła. A często takie zdarzenia mamy jak z Lu jedziemy. Co najgorsze u mnie na osiedlu było 2 lata temu takie zdarzenie, że rano jak było jeszcze ciemno facet przebiegał przez drogę (2 pasy ruchu) nie na zebrze i samochód go zabił. Zostało to nagrane na kamerę monitoringu z pobliskiego sklepu i było we wszystkich lokalnych gazetach i wszyscy chyba ten film obejrzeli ku przestrodze. I co ?? i za przeproszeniem gówno. Nadal tam widzę jak starzy i młodzi sobie przebiegają a 150 m obok jest przejście dla pieszych ...
OdpowiedzUsuńNie nauczysz Polly. Takie życie, może jak zostanie potrącony to zrozumie, albo i nie.
Usuńtylko wolałabym akurat nie ja potrącić ...
UsuńTo ja tylko dodam, że imię Euzebiusz istnieje, żeby ci się nadal nie wydawało, że je wymyśliłeś :P
OdpowiedzUsuńNo przecież wiem...
UsuńCzy to wyjątkowy debil, czy spotykasz takich często? Nie dość, że brak myślenia, to zachowanie jak u dziecka.
OdpowiedzUsuńCoraz częściej spotykam. Ludzie są bardziej pretenajonalni i robią wszystko po jak najmniejszej linii oporu. Po co więc się uczyć?
Usuń