Poniedziałek - Środa
Ciąg dalszy urlopu.
Czwartek
Pierwszy dzień w pracy i od razu kolizja. Niegroźna, ale ponad pół godziny czasu zajęło mi dopełnienie formalności :(
Piątek
Do egzaminu podchodzą dwie kursantki, które większość jeździły ze mną. Jedna z nich nie wyjeżdża nawet z placu (uderza w pachołek), a druga próbuje wjechać na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Poza tym, same sukcesy :)
czytałeś o tym śmiertelnym wypadku na egzaminie prawa jazdy ?? straszna historia :(
OdpowiedzUsuńTak, czytałem.
UsuńKolizje masz chyba wpisane w zawod :)
OdpowiedzUsuńA na czerwonym… moj prawie by wlechal, ja na szczescie mam refleks i wrzasnelam :)
Kto byl winien? Ja!!! Bo cos tam wczesniej rzechalam pod nosem :)
Tak Basiu, firma będzie miała trochę kasy a tą kolizję, bo uszkodzenie jest tak małe że pewnie nic nie będą robić a kasę wezmą.
UsuńNo to się musiało dziać we wtorek i środę, skoro zręcznie ominąłeś te dwa dni.
OdpowiedzUsuńJakaś mega imprezka w pon. przeciągnięta na wtorek z dochodzeniem do siebie w środę? Czemuż to odsunąłeś nas od takich wrażeń?
Ta co uderzyła w pachołek, czy to nie ta, o której pisałem byś jej powiedział, że się nie nadaje i lepiej, by wróciła do dom?
Gdzieś to u siebie opisywałem, jak żonę od 975 wiozłem na egzam do kato i to co tam wyprawiali na polu manewrowym. (trzy razy ją wiozłem)
We wtorek i środę jeszcze odpoczywałem. Po prostu, wiem że dla Ciebie to strasznie nudne, w żadnej imprezki nie było :P
UsuńTa co uderzyła w pachołek to zupełnie inna babka. Ta o której piszesz zmieniła instruktora, ponieważ u mnie nie miała szans na zdanie egzaminu wewnętrznego.
Ja sobie dzisiaj obejrzałem parę filmików o kierowcach, tych nie najlepszych. Szczególnie przy tych o ruskich kierowcach to człowiek sobie myśli, że prawo jazdy razem z furą kupili. Jedna dziewczyna na przykład blokowała drogę, ale powiedziała, że nie potrafi cofać. Jestem w to w stanie uwierzyć ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
Dzięki, też czasem oglądam te filmiki :)
Usuńto dobrze, że niewielka kolizja, ktoś z mojej rodziny miał olbrzymią kolizję w tym tygodniu... i tak sobie myślę, że można jeździć bardzo dobrze, zgodnie z przepisami, a i tak jesteśmy zależni i to mocno od innych kierowców, którzy bezpieczną, uważną jazdę mają gdzieś...
OdpowiedzUsuńDlatego ważne, by jeździć w miarę bezpiecznym i dużym autem - o ile to możliwe...
UsuńOj, to słabo te dwie z piątku wyszkoliłeś.
OdpowiedzUsuńKto jak kto, ale nie spodziewałem się że Ty to napiszesz.
Usuń