Ostatni wpis na temat greckiej wyspy będzie dotyczył jej smaków. Greckie jedzenie to wiadomo - oliwa, mnóstwo ziół, owoce morza - ale także miody tymiankowe i pomarańczowe.
Sałatka grecka - to klasyka. Zrobiona z soczystych i rosnących w słońcu pomidorów, ogórków, zielonej papryki i czerwonej cebuli. Żadnych miksów sałat jak w Polsce - nigdy w życiu! Do tego oliwki kalamata z pestkami (przy pestkach znajduje się najsmaczniejsza część), oregano oraz oliwa.
|
Sałatka grecka - wersja restauracyjna (około 7 €) |
|
Sałatka grecka - wersja restauracyjna (około 6 €) |
|
Sałatka grecka - wersja barowa (około 5 €) - najsmaczniejsza! |
Souvlaki - grillowane mięso drobiowe lub wieprzowe, podawane z pieczywem lub frytkami. Można spotkać w tradycyjnej formie jak po prostu kawałek mięsa, lub w wersji ścinanych kawałków wraz z innymi składnikami oraz sosem tzatziki. Jeśli chodzi o frytki - trafiłem na frytki wyjątkowe - posypane grubą solą morską oraz oregano - genialne!
|
Souvlaki - wersja restauracyjna z frytkami, chlebem pitą, sałatką oraz tzatziki (około 9 €) |
|
Pita souvlaki - wersja barowa wielkość średnia (3.5 €) |
|
Grillowane souvlaki wieprzowe (około 2 €/sztuka) podane na grzankach |
|
Souvlaki, frytki i tzatziki w wersji barowej + 2 świeżo wyciskane soki pomarańczowe (całość około 14 €) |
|
Frytki z solą morską i oregano - wersja barowa (2 €) |
Sok z pomarańczy - nawet ten najtańszy w kartonie ze sklepu jest bardzo słodki i pyszny. Kosztuje nieco poniżej 1 € za litr, a soki wyciskane to prawdziwa poezja - w restauracjach i barach w cenie od 2.5 € za 0.3 l.
|
Sok pomarańczowy wersja barowa - najsmaczniejsza! (2.5 €) |
|
Sok pomarańczowy - wersja kawiarniana (2.5 €/szt) |
Zakynthos słynie z miodów tymiankowych i pomarańczowych - ja polecam szczególnie ten drugi - nigdy nie jadłem tak pysznego miodu! Do herbaty lub kakao jest wyśmienity, choć można go jeść samego (oczywiście w małych ilościach - jest tak słodki). Zdecydowanie polecam spróbować!!!
|
Chleb, oregano i oliwa - fantastyczna przekąska! |
|
Podczas degustacji win (na zdjęciu połowa "asortymentu") |
|
Kawiarniane bułki z serem i szynką na ciepło (1.5 €) |
|
Ciepłe pieczywo + plus masło - dodatek do dań w restauracjach (2 €) |
|
Deser - frigania - z lekką nutą budyniową |
No i glodna sie zrobilam...
OdpowiedzUsuńCo my tu w lodowce mamy: oj, malutko!
Salatki greckiej nie wymodze... na souvlaki brak miesa... moge tylko frytki z pomidorami, e tam, nie bede nic jadla, moze troche schudne :)
Można schudnąć, a przy okazji zaoszczędzić pieniądze :)
UsuńWygląda o wiele apetyczniej niż to, co zachwala Polly opisując kuchnię portugalską.
OdpowiedzUsuńBo Polly nie umie robić zdjęć :P
Usuńa właśnie, że nie dlatego tylko dlatego, że Portugalczycy nie silą się na ładne podanie. Jak coś wygląda jakby było w przelocie rzucone na talerz to żadne zdjęcie nie pomoże. A Grecy nawet jogurt lekko posypują słodką papryką dla dekoracji ... :P
Usuńzresztą co tam jedzenie ja tu widzę owłosioną nogę która odwraca moją uwagę od jadła :P
UsuńCicho, nikt prócz Ciebie nie zauważył :D
Usuńzero spostrzegawczości ja od razu widziałam :D
UsuńJak to wszystko swietnie i apetycznie wyglada!!! moze kiedys sprobuje tych smakowitosci! pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńWarto, tam jest mnóstwo pięknych kolorów - miałabyś co fotografować :)
UsuńEj, głodny się zrobiłem. Dobrze, że akurat wczoraj sobie kupiłem sporo oliwek i owczego sera ;)
OdpowiedzUsuńSmacznego! I co z tego sobie zrobiłeś do jedzenia?
UsuńCoś tam wykombinowałem, w rodzaju sałatki, w stylu, smaczne, ale nic do wytwornej restauracji ;)
UsuńGrunt że smaczne :)
UsuńHahaha 😂😂🤣
OdpowiedzUsuńhmm, przypomniałeś mi mój wyjazd do Grecji... te wszystkie rzeczy do jedzenia, których tam spróbowałem... ach, nawet dla samego jedzenia warto tam wrócić ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, dla samego jedzenia warto, mój bagaż ledwo mieścił się w granicach normy - tyle wiozłem :)
UsuńDlaczego ja zawsze oglądam takie ilustracje na "głodniaka"? Idę szybko coś zjeść...
OdpowiedzUsuńZatem smacznego :)
Usuń