środa, 1 września 2021

Nagroda

Kilka dni temu, dokładnie w piątek wydarzyło się coś niesamowitego. Kilka minut po godzinie dziewiątej przez nasz firmowy interkom wezwał mnie główny manager. W pierwszej chwili pomyślałem że chce omówić moją ostatnią kontrolę, tymczasem...

Wszedłem do vip roomu głównego managera. Początkowo ledwie go dostrzegłem - znajdował się przy swoim biurku roboczym na samym końcu długiego gabinetu. Zamknąłem za sobą ciężkie i obite jakimś dźwiękoszczelnym materiałem drzwi, przeszedłem obok ogromnego i długiego stołu z barokowymi (?) ornamentami dla co najmniej dwudziestu osób bezszelestnie - ponieważ stąpałem po bardzo miękkim dywanie. Manager zaprosił mnie abym usiadł przy tym długim stole i od razu przeszedł do rzeczy odrywając wzrok od dwóch laptopów stojących na jego biurku. Powiedział, że dopiero zacząłem pracę a już należy mi się nagroda. Jubileuszowa, z powodu przepracowania piętnastu lat pracy. W związku z tym jeszcze w tym dniu na moje konto wpłynie 75% wynagrodzenia miesięcznego. Siedziałem i patrzyłem się na niego jak jakiś idiota, bo zaniemówiłem i prócz "dziękuję" nic z siebie nie wydusiłem. Byłem w szoku. Nagroda? Dla mnie? Ale za co? To nie pomyłka?

Kazał podpisać dokumenty z których wynikało to co powiedział o tych 75% (aż w trzech egzemplarzach) i podając rękę pogratulował oraz zasugerował powrót do obowiązków. Podziękowałem po raz drugi i wróciłem do swojego stanowiska pracy oszołomiony bardzo. Przeczytałem jeszcze raz to co było tam napisane, a po około dwóch godzinach na moje konto wpłynęła kwota, której w nauce jazdy nie zarobiłbym pracując więcej niż tu - a było to tylko 75%.

To był bardzo zaskakujący piątek. Do dziś się dziwię, że dostałem taką nagrodę z tej okazji. Nie miałem pojęcia że cokolwiek takiego jest. A w weekend wciąż zadziwiony tą sytuacją odpoczywałem wśród pierwszych oznak jesieni.


10 komentarzy:

  1. Fajnie, kasa ekstra zawsze się przyda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dokładnie tak, np na jakiś fajny wyjazd :)

      Usuń
  2. Do Keukenhof! hrehrehre...ale żarty żartami, gratulacje!!!!! a te brzózki bardzo mi się podobaką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wcale nie są żarty, Tomek cały czas myśli o wyjeździe do Kikenfiken:)

      Usuń
    2. Kikenfiken jest wyjatkowo ładny na wiosne! A więc do wiosny!

      Usuń
  3. Gratuluję! Znaczy, szybko pracujesz, jak od razu nagrodę na 15-lecie dostajesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Za pięć lat dostaniesz 100%.

    OdpowiedzUsuń