Już od pewnego czasu obiecałem sobie, że należy wrócić do Sozopola - malowniczego miasteczka na południowym wybrzeżu Morza Czarnego. Naiwny sądziłem, że już ubiegłoroczna oferta była atrakcyjna cenowo - ale ta dopiero jest atrakcyjna - o całe 350 zł tańsza (od osoby). Hotel znam, miejsce także - więc nie ma się co zastanawiać i w ciągu kilku minut wycieczka była moja! :))
Sozopol, Bułgaria* (źródło) |
Moja baaaardzo dobra znajoma (z którą założyłem się kto z nas będzie więcej podróżował i zwiedzał) na wieść o mojej kolejnej wycieczce, zareagowała pytaniem: wygrałeś w totka, czy otrzymałeś wysoki spadek? Otóż ani jedno ani drugie. Po prostu żyję i pracuję na to, odkładam i po prostu - dobrze się prowadzę :P I żaden "blue monday" mi w tym nie przeszkodzi! :))
Tym samym moje wojaże zagraniczne na ten rok już są zapełnione w 100%. Teraz pozostaje tylko czekać i ewentualnie myśleć o krótszych - krajowo-lokalnych odpoczynkach :)
*Po lewej stronie zdjęcia, przy kończącej się plaży jest strefa dla nudystów. Wstyd się przyznać, ale dopiero pierwszy raz w życiu byłem na takiej plaży, w dodatku miałem wielkiego pietra, i w zasadzie to usadowiłem się obok tak, bym nie musiał być nudystą praktycznym ;-)
Ładnie, ładnie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŁadnie, ładnie, ładnie:))
OdpowiedzUsuń:))
Usuń