środa, 23 sierpnia 2017

Mięćmierz

Wycieczka do stolicy z zahaczeniem o Kazimierz Dolny i Męćmierz.


Upalna pogoda trochę zniechęcała do dłuższych spacerów, czasem ciężko było wystawić nos z klimatyzowanego auta. Ale wziąłem ze sobą drona, więc trzeba było zrobić kilka zdjęć okolic.


Do Warszawy dojechałem później niż myślałem, ale kto by się tym przejmował? :)



15 komentarzy:

  1. No wlasnie, kto by sie tam przejmowal, szczegolnie jezeli po drodze byly takie cuda. Ale zdjecia!!!! ten dron to dopiero frajda!
    Ja bardzo lubie Kazimierz!

    OdpowiedzUsuń
  2. Warto zainwestować w zakup takiego drona:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnie to wygląda z góry.

    OdpowiedzUsuń
  4. Błękit Wisły, zieleń drzew, słońce i dron, niezwykły kwartet!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jak pięknie, do tego jeszcze przemiłe towarzystwo - a to już kwintet :))

      Usuń
    2. No tak wspaniały kwintet :)))

      Usuń