Wycieczka do stolicy z zahaczeniem o Kazimierz Dolny i Męćmierz.
Upalna pogoda trochę zniechęcała do dłuższych spacerów, czasem ciężko było wystawić nos z klimatyzowanego auta. Ale wziąłem ze sobą drona, więc trzeba było zrobić kilka zdjęć okolic.
Do Warszawy dojechałem później niż myślałem, ale kto by się tym przejmował? :)
No wlasnie, kto by sie tam przejmowal, szczegolnie jezeli po drodze byly takie cuda. Ale zdjecia!!!! ten dron to dopiero frajda!
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubie Kazimierz!
Miecmierz tez lubie!
UsuńJa także, to bardzo fajne miejsca! :)
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWarto zainwestować w zakup takiego drona:)
OdpowiedzUsuńO, zastanawiasz się? :)
UsuńCieszę się, że kupiłeś to cudeńko:)
Usuńale cudnie ehhhh
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńŁadnie to wygląda z góry.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, dron daje duże możliwości.
UsuńBłękit Wisły, zieleń drzew, słońce i dron, niezwykły kwartet!!!
OdpowiedzUsuńO jak pięknie, do tego jeszcze przemiłe towarzystwo - a to już kwintet :))
UsuńNo tak wspaniały kwintet :)))
Usuń