Wąwóz Lipinki - zlokalizowany w Wąwolnicy - to kilka kilometrów od Nałęczowa w stronę Kazimierza Dolnego. Oczywiście brakuje oznakowania, w Wąwolnicy trzeba kierować się w stronę cmentarza. Zwykle jest tam spokojnie i można zaparkować - lub przejechać się autem/rowerem - ponieważ wąwóz został wyłożony kostką.
Zdjęcia robiłem jesienią, stąd brak kolorów - ale koniecznie muszę się wybrać jak będzie zielono i rudo - no i oczywiście z dronem.
Wąwóz Glinianki - w Barłomiejowicach - z Wąwolnicy nadal trzeba kierować się na Kazimierz, ale nie główną drogą tylko wprost z okolic cmentarza wąską drogą - częściowo równoległą do głównej. Stan drogi bardzo słaby, ale powoli jakoś się dojedzie. I tu brak oznakowania, ale po dojechaniu do jedynego skrzyżowania należy pozostawić auto i dalej pieszo należy przejść już polną drogą.
Niestety, z uwagi na błoto - nie mam zbyt dużej ilości zdjęć. Ten wąwóz można podziwiać jedynie gdy jest sucho.
Hello Tomek!
OdpowiedzUsuńSuch beautiful pictures from yout trip!
Amazing nature!
Have a lovely weekend!
Dimi...
Thank you Dimi :) Have a nice evening :)
UsuńWyasfaltować, boki obłożyć ażurowymi płytami betonowymi i będzie się dobrze jeździło :D
OdpowiedzUsuńKto wie, może kiedyś :P
UsuńGdzieś już coś podobnego zrobili.
UsuńTak, chyba gdzieś w Nałęczowie właśnie.
UsuńAbsolutnie, zostawić proszę w takim stanie, w jakim są. Niech będzie błoto, bo tak jest pięknie:)
OdpowiedzUsuńNa razie jest tak, ale kto wie...
UsuńAleż Tomku, zielono to przecież jest, te mchy takie przepysznie zielone, bardzo takie lubię :)
OdpowiedzUsuń