Dziś już drugi dzień świąt, wieczorem będę wracał do siebie - wszak jutro z samego rana idę do pracy. Jak mijają Wam te dni? Było trochę obżarstwa, a może nudnych rozmów przy wigilijnym stole? Mieliście w ogóle taki prawdziwy - tradycyjny stół z dwunastoma potrawami?
U mnie już od dawna (chyba od zawsze?) nie było dwunastu potraw, owszem wszystkie dania typowo świąteczne - barszcz z uszkami, pierogi z kapustą, karp i jakaś inna smażona ryba, śledź w oleju i warzywna sałatka, kapusta z grzybami - czasem jest tego mniej a czasem więcej.
Przeglądałem zaległą prasę, trochę poczytałem książek (których już sporo mi się nazbierało w kolejce do czytania), zerknąłem na kilka rozporządzeń które od czerwca będą zmieniać obowiązujący stan prawny dotyczący prawa jazdy. Pogoda nie pozwalała na zabawy z dronem, więc w wolnej chwili udało mi się zrobić kilka kartek. Absolutnie nie świątecznych :)
Nie wiem czemu, ale na zdjęciach te kartki są jakby monochromatyczne - a ja naprawdę użyłem sporej ilości różnych kolorów. Tymczasem jutro z samego rana pracę zaczynam niezbyt łatwą jazdą...
Ładne kartki, widać, że użyłeś sporej ilości kolorów, ale jak rozumiem każdy autor jest krytyczny w stosunku do swojego dzieła. Powodzenia jutro w takim razie z niełatwą jazdą. :)
OdpowiedzUsuńDzięki, od 8.00 do 10.00 będzie ciężko, mam zamiar to przeżyć...
Usuńu mnie nigdy nie było 12 potraw chyba pękłabym w szwach. Zawsze tradycyjne podstawowe choć u rodziców Lu są inne :)
OdpowiedzUsuńPobiegałam, pojeździłam nawet był nocleg poza domem a teraz od jutra urlop więc odpocznę, poczytam i może coś sobie w domu jeszcze ogarnę i przejrzę co do wywalenia :)
Urlop - ja bym się już chyba zanudził. No chyba że wyjechałbym z kimś gdzieś - to jak najbardziej :)
Usuńja mam dużo urlopu. Część idzie na wakacje a część na błogie lenistwo. Właśnie mam teraz ten drugi :D
UsuńSuper, to odpoczywaj po świętach :)
UsuńAaa, to spokojnej drogi :)
OdpowiedzUsuńDzięki, już jestem u siebie. Jechałem jak emeryt, więc było spokojnie bardzo :D
Usuń12 potraw - hm może kiedyś tyle było, dziś już mniej bo ileż to można wpychać w siebie ;-)
OdpowiedzUsuńP.S. Ładne kartki wykonałeś :)
Nie wiem, gdzie są takie 12 potraw.... może w jakichś restauracjach?
UsuńDzięki :)
Hello Tomek!
OdpowiedzUsuńWe had many plates on the table in Christmas!
Like your beautiful cards!
Have a happy week!
Dimi...
Thank you Dimi. I`m learning :) Have a nice evening!
UsuńU mnie rozmowy były, czasem ciekawe, czasem nie, jak to z rodziną przy stole. ;) Dwunastu potraw nigdy się u mnie nie robiło, bo było za mało osób, żeby to wszystko zjeść. A teraz, kiedy Wigilię spędzam tylko z mężem (rodzinę odwiedzamy w kolejne dni), to już w ogóle nie miałoby sensu. ;)
OdpowiedzUsuńNo tak. to 12 potraw dla 2 osób to chyba na tydzień jedzenia :)
Usuńu mnie w domu niby liczymy potrawy, ale potem i tak wychodzi inna liczba niż powinna :D
OdpowiedzUsuńale to chyba mniej ważne, nie? :)
Usuń