Poniedziałek.
Duży ruch, część dnia spędzam w trasie, całość szybko mija.
Wtorek/Środa/Czwartek - wolne
Piątek.
Chyba zacznę zapisywać niektóre dygresje kursantów. Dziś jeździłem z panią X od innego instruktora z firmy, która mimo tego że przed samym egzaminem, to bardzo rzadko zatrzymywała się przed przejściami dla pieszych. Nie czepiam się, tylko przy końcu podsumowując mówię jej o tym, na co stwierdza: bo (...) kazał zatrzymywać się tylko przed ładnymi dziewczynami lub jego znajomymi...
No tak, ciekawe co oni opowiadają innym instruktorom o mnie..
A na koniec jedno zdjęcie - zapowiedź tego co pojawi się niebawem...
Robione z górki czy dronem?
OdpowiedzUsuńDron.
UsuńTu wysokość około 20m, ale będą też z dużej wysokości.
UsuńBasen dmuchany pojawi się niebawem...
OdpowiedzUsuńOd momentu, kiedy przestałem się przejmować "a co ludzie powiedzą", żyje mi się zupełnie inaczej.
Trochę duży ten basen...
UsuńSądziłem, że to, prawie, idealnie okrągłe jezioro, będzie inspiracją do rozłożenia basenu dmuchanego.
UsuńWłaśnie niedawno odkryłem, że w mojej okolicy takie okrągłe jeziorka :)
Usuńno to czekam na "niebawem"
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ładne zdjęcie, patrząc na nie tak mi się błogo zrobiło ;)
OdpowiedzUsuńTo dobrze... Pozdrowienia :)
UsuńAno, pieszy też człowiek ;) Ciekawe, czy się dla rowerzystów zatrzymuje :P Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiesi i rowerzyści - szczególnie w kontekście niechronionych użytkowników drogi - są na bardzo wysokiej pozycji jeśli chodzi o bezpieczeństwo i kulturę - przynajmniej na moich kursach :)
Usuń