W jednym z cieplejszych dni postanowiłem skorzystać ze słońca i ... ostro mnie przewiało. Podejrzewam, że mogła się do tego przyczynić otwarta szyba w aucie, bo cały prawy bok i kręgosłup strasznie mi doskwiera. W zasadzie, ciężko mi się obracać na skrzyżowaniach. Kupiłem dziś w aptece jakiś żel i jest już lepiej, mam nadzieję że szybko to wszystko przejdzie.
A w pracy wpadłem po uszy! Umówiłem się na pierwszą jazdę z pewną kursantką w samym centrum miasta. A okazało się, że ona NIC nie umie. Więc po 10 sekundach, wiedziałem że muszą jak najszybciej wyjechać w spokojniejsze rejony miasta... tym bardziej, gdy kursantka powiedziała że jadąc rowerem potrafi wjechać w pieszego!
Do lekarza trzeba się było wybrać.
OdpowiedzUsuńOj tam od razu starość ;)
OdpowiedzUsuńA kursantka ma się czym chwalić...
o kurde lepiej żeby samochodem w pieszych nie wjeżdżała ;/
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam...
Usuń