- a jak to tak, Ty bez pasów a mnie upominasz?
- tak, bo ja mogę (odpowiada kursantka, ja się nie wtrącam na razie)
- a dlaczego Ty możesz bez a ja muszę zapinać? (pyta jeszcze bardziej poirytowany niż wcześniej)
- bo...jestem w ciąży (odpowiada ona)
- też bym chciał...(skwitował chłopak)
- nie żartuj, naprawdę chciałbyś być w ciąży? (pytam z niedowierzaniem)
- no gdybym mógł wtedy nie zapinać pasów, to tak (odpowiedział)
Cóż, głupich nie sieją...
OdpowiedzUsuńNo tak... coraz więcej...
UsuńA ja mu życzę żeby był w ciąży / choć to mało prawdopodobne/ ;) i przeszedl poród ;) Ja osobiscie lubie zapinać pasy, bez pasów zreszta moje auto nie ruszy...
OdpowiedzUsuńUla, on na pewno nie kupiłby takiego auta, bo to prawdziwy kozak...
UsuńJa to się nie mogę nadziwić takim ludziom, naprawdę. Płaca za kurs, chcą zrobić prawo jazdy, a brak zaangażowania jakiegokolwiek i to wymadrzalstwo na każdym kroku. Wszystkowiedzący, którzy szkodzą samym sobie.
UsuńMnie też to wciąż zadziwia. I wiesz co? Jak jestem po pracy, staram się szybko zapominać, ale ciężko czasem...
UsuńCo raz gorzej z przyszłością narodu. Ten co nie chce pasów zapiąć to pryszcz, ale kto będzie leczył za kilka lat?
OdpowiedzUsuńWpiszcie sobie "szpital pediatryczny zamknięty z braku lekarzy". Wychodzi lista oddziałów zamkniętych.
To nie jest bez konsekwencji, że podstawówka wyprodukuje debili, oni poleźli do gimnazjów, tam utrzymano ich na poziomie dotychczasowym, a nawet niższym, poleźli lub nie do zawodówek, wyjdą na rynek pracy i będzie git.
A ostatnio wspominałeś, że ktoś nie używał kierunkowskazów...
Usuńza mało na kursie pokazują filmikow co się dzieje z człowiekiem który podczas wypadku nie miał zapiętych pasów.
OdpowiedzUsuńZ psychologicznego punktu widzenia takie filmiki nie skutkują,a jeśli już, to z odwrotnym skutkiem. Pozdrawiam,
UsuńWiecie co? U mnie w programie w ogóle nie ma takich filmików ze skutkami niezapiętych pasów. Ja tego nie pokazuję, bo tego nie mam nawet.
Usuńmnie się wydaje, że mnie puszczali na jakichś zajęciach co mieliśmy wszyscy razem na kursie.
UsuńKiedyś, jak pracowałem na własnych materiałach to miałem. Ale dziś - mam program z firmy i na nim muszę się opierać, a tam nic takiego nie ma.
UsuńEch, odwrócona logika, przecież zapisanie pasów, to dla bezpieczeństwa. Ja wiem, wiem, brzmię staro, i bez poczucia humoru (nie mylić z humorami, chociaż to też zamierzchła teoria).
OdpowiedzUsuńCzasem bez humoru już byłoby ciężko...
UsuńA może chłopak chciałby po prostu, żeby ktoś go zapłodnił, pasy to taka wymówka. (uśmiech)
OdpowiedzUsuńTeż myślę, ze Tomek nie wyłapał aluzji. Gdyby był bardziej spostrzegawczy blotka kończyłaby się przynajmniej
Usuń- no gdybym mógł wtedy nie zapinać pasów, to tak (odpowiedział i mrugnął porozumiewawczo, oblizując wargi pożądliwie, a uwodzicielsko)
Czarny - wszystko możliwe...
UsuńDariusz - to bym się wtedy zdziwił dopiero...