Upalna pogoda sprzyja leżeniu na plaży, więc celowo wybieram zupełnie inny kierunek - zielony las. Droga usiana makami cieszy nie tylko moją duszę, podziwiamy kontrastujące kolory, co chwilę robię zdjęcia - prócz tulipanów maki są moimi ulubionymi kwiatkami ... Przypominają mi, aby wyjąć drona i zrobić kilka zdjęć czerwonym polom - tylko trzeba je gdzieś znaleźć - może jutro?
Jak się okazuje, wyjście do lasu było dobrym pomysłem. Nie ma tu żywego ducha (prócz nas oczywiście), za to przyjemny chłód i brak latających owadów. Szeroka ścieżka, zieleń...następnym razem muszę tylko wziąć duży worek na śmieci - wszak jednak jakaś bytność tu czasem istnieje i pozostawia trochę śmieci. W plecaku jest za to książka i butelka wody - (to drugie zwłaszcza dla tej drugiej osoby)...
Siedzimy na starym, uschniętym i przewróconym drzewie, jakby akurat czekało na nas... Odwracam bezwiednie kartki książki, mój wzrok nawet czyta poszczególne wyrazy, ale...gdyby ktoś mnie spytał o czym była ta książka - nie bardzo umiałbym odpowiedzieć...bo skupiam się na czymś a w zasadzie na kimś...
Odpoczywamy...cień, przyjemny chłód i lekki wiatr, spokój i cisza...Zero innych ludzi, jak to dobrze że większość tłoczy się na plażach - takie miejsca jak te są tylko dla nas...Chyba muszę wybłagać w gwiazdach, aby dało się zatrzymać czas...
Ehh las, maki, książka...
OdpowiedzUsuńŻyć nie umierać :)
No dobra zamiast maków jak dla mnie mogą być chabry
Wiesz kto jest najważniejszy... :)
UsuńWiem... :)
UsuńI niezmiennie trzymam kciuki :)
Mocno... :)
UsuńChabry to te fioletowe? Też mogą być.
Bardziej niebieskie ;)
UsuńDla mnie mała różnica :P Ale fakt, też ładne :)
Usuń:D
UsuńLadnie napisane :)
OdpowiedzUsuńA maki czaruja kolorem...
Dzięki, można było lepiej, trochę na szybko pisałem...
UsuńA ja nie chcę wiele, ale nie mniej niż wszystko... Ciebie i zieleń...
OdpowiedzUsuńUśmiecham się... wiesz że...
UsuńSeks w plenerze, nieźle. A owady nie dokuczały?
OdpowiedzUsuńNie dokuczały. Wszystkie Maję znają i kochają. ;-D
UsuńNie przeczytał do końca, bo przecież pisałem że nic nie latało :P Ale Darkowi tylko Warszawa i seks w głowie, jak zawsze :D
Usuńbo głodnemu chleb na myśli :D
UsuńTeż tak pomyślałem.
UsuńMnie tylko czasem ktoś podgryzał ucho... :P
Usuńromantisze .... mrrrr
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBzdety- dworcowe klozety
OdpowiedzUsuńCo kto lubi...
UsuńIdealne miejsce na odpoczynek
OdpowiedzUsuń