Poniedziałek
Jestem w WORD. Spotykam egzaminatora nadzorującego, który rozmawia z kimś w biurze obsługi. Widząc mnie zmienia temat i mówi, że bardzo schudłem! Staję jak wryty i nie wiem co odpowiedzieć...Ale to miłe.
Wtorek
Ojciec jednego z kursantów podchodzi gdy kończę pracę. Pyta o postępy syna a przy okazji zostawia czteropak jakiegoś piwa. Zajmując mi kilka minut opowiada także o swoich problemach... Szkoda tylko że zamiast tego piwa nie przyniósł czegoś słodkiego :P Oddam ten czteropak piwa (nie wiem co to za piwo, nie spoglądałem nawet) za darmo - odbiór tylko osobisty...
Środa
Czas wypłaty, to czas spokoju. Nie tak jak w poprzedniej pracy...o nic nie muszę się wykłócać, dobrze że są uczciwi pracodawcy...
Czwartek
Jadę w trasę. W końcu klimatyzacja chłodzi efektywniej i dobrze, bo ciągle muszę pilnować kursanta który ma ochotę na jazdę po rowach i poboczach...
Piątek
Pytam kursanta o prędkości maksymalne w mieście. Odpowiada że od 22.00 można jechać szybciej. Ponieważ myli się o godzinę pytam czemu akurat od 22.00. Odpowiada że wtedy jest cisza nocna i dlatego można szybciej... I weź tu zrozum człowieka...
To zacznę od piątku... przecież to logiczne- większa prędkość= większe obroty silnika, a to równa się większemu hałasowi :P
OdpowiedzUsuńTaaaa :P
UsuńNo co? Może nie logiczne? :P
UsuńBardzo logiczne, ale akurat jego bym o logikę nie podejrzewał ;-)
UsuńChyba, że tak :P
UsuńNie wyobrażam sobie Ciebie schudnietego ;)
OdpowiedzUsuńA jednak...
Usuńschudłeś ?? ale przecież nie byłeś gruby ... hmmm no ale jeśli tak ma być to gratuluję :D
OdpowiedzUsuńCo do kursanta od godziny to powinien zapamiętać, że trzeba dać godzinę na powrót do domu tym co wracają na ciszę nocną i dopiero potem pędzić przez miasto szybciej :D
No widzisz, a ja bym nie wpadł na to e jeszcze godzinę na powrót... Tak, chciałem schudnąć i jeszcze odrobinę bardziej chcę, ale spokojnie powoli...
UsuńAle jak to, mocno schudłeś? Chory jesteś, czy co?
OdpowiedzUsuńChłopaka ma - przecież to naturalne. ;-D
UsuńTo może serwuj mu jakieś posiłki regeneracyjne w trakcie przerw od seksu :P
Usuńprzycupnę sobie tu na chwilkę i zobaczę dokąd zmierza ta rozmowa :D
UsuńJakie znowu posiłki regeneracyjne??? Jak się chłopak pojawia to się chudnie nie od seksu, tylko do jego pojawienia - to element wdrażania najbardziej radykalnych procedur uatrakcyjniających, z odchudzaniem na czele, w celu przyciągnięcia i zatrzymania "tego jedynego". :-)
UsuńPowinno być: "od jego pojawienia". :-/
Usuńco Ty na to Dariusz ... normalnie wciągnęłam sie :D
UsuńMyślę, ze Tomek będzie niczym skała i nam tego w ogóle nie skomentuje :)
UsuńJestem zaskoczona. Zawsze natrafiam na blogi kursantów, a tu proszę, całkiem odwrotna sytuacja. Ciekawie się to przedstawia. Podziwiam również wytrwałość w prowadzeniu bloga - ponad 10 lat. Imponujące.
OdpowiedzUsuńNie ciekawie, tylko nudno...
UsuńNie grymaś - jakby było nudno, to byś nie miał tylu wyświetleń. :-P
UsuńTo tylko dzięki zaprzyjaźnionym ludkom... :)
Usuń