Na krawężnik? Czemu tak skromnie? Może od razu na chodnik?
Złośliwy jesteś, a do klienta trzeba grzecznie! Zawsze mogła spytać, jak się gasi płonący pojazd :P
Zostaje jeszcze 8 godzin na przećwiczenie wjazdu na krawężnik, a może nawet - jak chce Hebius - na chodnik:)
O nie, to nie ze mną już :P
Widać kursantka chce mieć wszystko opanowane :D
Akurat nie to co potrzeba ...
:)
Na krawężnik? Czemu tak skromnie? Może od razu na chodnik?
OdpowiedzUsuńZłośliwy jesteś, a do klienta trzeba grzecznie! Zawsze mogła spytać, jak się gasi płonący pojazd :P
UsuńZostaje jeszcze 8 godzin na przećwiczenie wjazdu na krawężnik, a może nawet - jak chce Hebius - na chodnik:)
OdpowiedzUsuńO nie, to nie ze mną już :P
UsuńWidać kursantka chce mieć wszystko opanowane :D
OdpowiedzUsuńAkurat nie to co potrzeba ...
Usuń:)
OdpowiedzUsuń